Bramki elektroniczne, nowe przepisy dot. wejścia do Sejmu i...kotara - wiemy co szykuje marszałek
Trwają prace nad przepisami dotyczącymi dostępu mediów do budynków Sejmu - dowiedziała się nieoficjalnie WP. W dwóch przejściach łączących różne części parlamentu zamontowano bramki elektroniczne, a w korytarzu prowadzącym do gabinetu Marka Kuchcińskiego powieszono kotarę, która uniemożliwi dziennikarzom obserwowanie, kto wchodzi do marszałka.
Według informacji WP nowe zarządzenie marszałka Sejmu ma uporządkować przepisy po tym, jak PiS wycofało się w zapowiedzi drastycznego ograniczenia swobody poruszania się dziennikarzy po budynkach parlamentu.
Obecnie obowiązujące zarządzenie "w sprawie wstępu do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu" zostało wydane w 2008 roku przez ówczesnego marszałka Bronisława Komorowskiego.
Według rozmówcy WP trwają prace nad nowymi przepisami, które mogą ograniczyć możliwość poruszania się dziennikarzy po niektórych budynkach sejmowych.
W ostatnim czasie w dwóch korytarzach prowadzących z głównego gmachu Sejmu do innych budynków zamontowano elektroniczne bramki. Jedna z nich odcina drogę do budynku G, w którym odbywa się większość posiedzeń sejmowych komisji. Obecnie bramki są wyłączone. - Można je szybko włączyć i tak ustawić, by przechodzić mogli tylko posłowie i pracownicy kancelarii. Dziennikarze będą mieli problem - mówi WP przedstawiciel kancelarii.
We wtorek na korytarzu prowadzącym do gabinetu marszałka pojawiało się jeszcze jedno novum - zawieszono kotarę, która uniemożliwi dziennikarzom obserwowanie, kto wchodzi do Marka Kuchcińskiego.
Obecnie obowiązujące przepisy dotyczące poruszania się po Sejmie w wielu miejscach są już nieaktualne. Przykładowo konferencje prasowe można organizować tylko w trzech miejscach – przy wejściu głównym wejściu, przy sali kolumnowej (gdzie się już od dłuższego czasu nie odbywają) i w sali konferencyjnej, która została zamknięta w grudniu.
Zgodnie z zarządzeniem zorganizowanie konferencji w innych miejscach - co dzieje się nagminnie - jest możliwe tylko "po uzyskaniu zgody odpowiednio Marszałka Sejmu lub Marszałka Senatu".
Bronisław Komorowski wydając zarządzenie w 2008 roku ograniczył możliwość wstępu dziennikarzy do kuluarów przylegających do sali plenarnej.
Ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski zwrócił uwagę, że nowe regulacje mogą być niezgodne przepisem z konstytucji, który mówi, że "prawo do uzyskiwania informacji obejmuje (...) wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu".