Blinken po spotkaniu z Zełeńskim: Zaoferowaliśmy Rosji dwie drogi
Sekretarz stanu USA Antony Blinken spotkał się w środę z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. - Rosja rozkręca swoje groźby, gromadząc niemal 100 tys. żołnierzy na granicy Ukrainy. Siły te jest w stanie w szybkim czasie podwoić - mówił w Kijowie przedstawiciel amerykańskiej administracji.
19.01.2022 16:01
Antony Blinken poinformował, że przybył do Kijowa, aby potwierdzić wsparcie USA dla Ukrainy. Wskazał, że obecnie kraj ten zmaga się z "bezprecedensowymi wyzwaniami, których przyczyną jest Rosja".
- Ukraina wie, czym jest konflikt. Od wydarzeń na Majdanie 8 lat temu, gdzie broniła swojego wyboru nowej przyszłości europejskiej i demokratycznej, Rosja wykorzystywała wszystkie strategie, aby podkopać jej wolę. Od 2014 roku Moskwa tworzyła kryzys za kryzysem, atakując Krym, który okupuje do dziś. Moskwa doprowadziła do wojny na wschodzie Ukrainy, którą nadal napędza przy wykorzystywaniu swoich popleczników - powiedział podczas konferencji prasowej.
Sekretarz stanu USA zaznaczył, że w chwili, gdy on prowadzi rozmowy z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, "Rosja rozkręca swoje groźby, zbierając niemal 100 tys. żołnierzy na granicy Ukrainy". - Siły te jest w stanie w szybkim czasie podwoić. Agresja Moskwy kosztowała życie ponad 14 tys. ukraińskich mężczyzn, kobiet i dzieci. Niemal 1,5 mln Ukraińców opuściło swoje domy - wyliczał Blinken.
Zobacz też: Kaczyński na dywaniku u Banasia? Polityk klubu PiS skonfundowany
Blinken zapewnia: wzmacniamy zdolności Ukrainy do samoobrony
Przedstawiciel amerykańskiej administracji dodał, że prezydent Joe Biden poprosił go, aby w czasie wizyty w Kijowie podkreślił zobowiązania Stanów Zjednoczonych "na rzecz suwerenności terytorialnej Ukrainy".
- Będziemy kontynuować nasze wysiłki dyplomatyczne, na rzecz zapobiegnięcia tej agresji. Nieustannie wzmacniamy zdolności Ukrainy do samoobrony. Zapewniamy pomoc również w ramach dostaw, które odbywały się przez ostatnie tygodnie. Udzieliliśmy Ukrainie więcej pomocy w zakresie bezpieczeństwa przez ubiegły rok, niż w jakimkolwiek zakresie w roku 2014. Dostawy trwają, najbliższa będzie za parę tygodni, kolejne są już rozpisane - oświadczył Antony Blinken.
Zapewnił, że gdyby Rosja miała ponawiać agresję, uderzając na Ukrainę, Stany Zjednoczone "zapewnią dodatkowe materiały". - Zaoferowaliśmy Rosji dwie drogi: dyplomatyczną, poprzez dialog, oraz drogę konfliktu i konsekwencji. Drogą preferowaną dla wszystkich, odpowiedzialną, byłby wariant dyplomatyczny - mówił Blinken.
Sekretarz stanu USA w Kijowie: nie pozwólcie, by Moskwa was podzieliła
Antony Blinken obiecał też, że żadne ustalenia w sprawie sytuacji przy wschodniej granicy Ukrainy nie zostaną podjęte bez zgody i wiedzy ukraińskich władz.
- Nic o Ukrainie bez Ukrainy. Nie pozwólcie, by Moskwa was podzieliła. Liderzy wewnątrz i na zewnątrz rządu Ukrainy muszą odłożyć na bok swoje różnice na rzecz wspólnego interesu narodowego i pracować razem, aby przygotować się na ciężkie dni. Stany Zjednoczone są z wami - przekonywał sekretarz stanu USA.
Poinformował, że w piątek spotka się w Genewie z szefem rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. - Świat patrzy na to, co się tutaj dzieje. Kiedy Rosja wykorzystuje siłę, aby bezkarnie działać przeciwko innym suwerennym narodem, to inne kraje myślą, że też mogą naruszać zasady pokoju i swój własny interes przekładać ponad wspólny interes społeczności międzynarodowej - tłumaczył Blinken.