ZUS. Chcemy pracować, nawet po przejściu na emeryturę
Polacy nie wierzą w to, że uda im się utrzymać otrzymując wyłącznie świadczenia wypłacane przez ZUS. Ponad połowa badanych deklaruje, że chciałaby pracować także po emeryturze.
1 października 2017 roku wiek emerytalny został obniżony. Obecnie wynosi on 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Nie oznacza to jednak, że świeżo upieczeni emeryci nie mogą dłużej pracować. Taką chęć deklaruje, aż 54 proc. Polaków, wynika z badania przeprowadzonego dla serwisu ciekaweliczby.pl na panelu Ariadna.
W większości taką chęć deklarują ludzie młodzi, znajdujący się między 25, a 34 rokiem życia. Być może na wyobraźnię młodych ludzi wpływa średnia wysokość emerytur w Polsce. A te wahają się od 2100 złotych na Podkarpaciu do 2800 złotych na Śląsku. Najniższe emerytury wynoszą w Polsce nawet poniżej 600 złotych brutto. Ta dana, choć ekstremalna także może interesować młodych. Wielu z nich pracuje na umowach o dzieło, które nie są "ozusowane".
Wiele mówi się o tym, że rząd Mateusza Morawieckiego chciałby to zmienić. Składka ZUS miałaby być odprowadzana także od umów cywilnoprawnych i umów o dzieło. Przeciwnym takiemu rozwiązaniu jest Jarosław Gowin. Prezes Porozumienia uważa, że takie rozwiązanie uderzyłoby w osoby wykonujące wolne zawody, naukowców i artystów.
PiS i zmiany w koalicji? Radosław Fogiel: jeszcze porozumienia nie osiągnęliśmy