Rekonstrukcja rządu przełożona? Spięcie na linii Pałac Prezydencki-PiS
Spięcie na linii Pałac Prezydencki-PiS. Współpracownicy Andrzeja Dudy są zirytowani wypowiedziami kluczowych polityków Zjednoczonej Prawicy bliskich Mateuszowi Morawieckiemu i Jarosławowi Kaczyńskiemu. Przedstawiciele partii rządzącej - zdaniem ludzi prezydenta - zignorowali głowę państwa w dyskusjach z dziennikarzami. Poszło o rekonstrukcję rządu.
28.09.2020 | aktual.: 28.09.2020 18:20
Wbrew zapowiedziom przedstawicieli partii rządzącej - choćby szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka z poniedziałkowego wywiadu dla RMF FM - w tym tygodniu do zmian w Radzie Ministrów może nie dojść. Powód? Napięty kalendarz głowy państwa oraz kilkudniowa wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Brukseli.
Uroczystość zaprzysiężenia nowych ministrów może odbyć się w Pałacu Prezydenckim dopiero w przyszłym tygodniu - słyszymy nieoficjalnie. Jednak nazwiska nowych członków rządu - niewykluczone - możemy poznać już w tym tygodniu. Nie oznacza to oficjalnego zaprzysiężenia.
- Rekonstrukcja rządu nastąpi w przyszłym i następnym tygodniu - potwierdził w TVP Info rzecznik rządu Piotr Müller.
Wcześniej na tle zmian w rządzie doszło do spięcia na linii Pałac Prezydencki-PiS.
Rekonstrukcja rządu. Otoczenie Andrzeja Dudy zaskoczone
- Krzysiek Sobolewski i Michał Dworczyk posunęli się za daleko w ostatnich wypowiedziach medialnych - słyszymy od naszego źródła z okolic Kancelarii Prezydenta.
O jakie wypowiedzi chodzi? M.in. o tę: "Przy całym szacunku do prezydenta, ale pan prezes Kaczyński nie potrzebuje konsultować takich spraw z panem prezydentem. I tutaj mogę w takich kwestiach, jak powoływanie wicepremierów czy ministrów, odesłać tylko do Konstytucji".
Słowa te padły z ust Krzysztofa Sobolewskiego, bliskiego współpracownika Jarosława Kaczyńskiego. Przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS w ten sposób w Radiu Plus odpowiedział rzecznikowi Andrzeja Dudy Błażejowi Spychalskiemu, który stwierdził, że prezydent "był konsultowany" w sprawie zmian w rządzie i ewentualnego powierzenia Jarosławowi Kaczyńskiemu teki wicepremiera. "Jest to propozycja w pełni zaakceptowana przez prezydenta" - powiedział dziennikarzom Spychalski.
Ale Sobolewski twierdził inaczej - że prezydent w tej sprawie nie był wcale proszony o wyrażenie swojej opinii.
Czy prezes PiS rozmawiał z prezydentem na temat zmian w Radzie Ministrów - w tym na temat ewentualnego wejścia do rządu samego Kaczyńskiego? Współpracownicy Andrzeja Dudy twierdzą, że tak. Politycy PiS - że nie.
- Przewodniczący Sobolewski dolał oliwy do ognia, ostentacyjnie "musiał" podkreślić, że Kaczyński z Dudą wcale nie ma obowiązku o takich kwestiach dyskutować. To nie było w porządku - mówi jeden z rozmówców.
A prezydencki minister Andrzej Dera dodał w poniedziałek w "Kropce nad i": - Ta wypowiedź [Krzysztofa Sobolewskiego] była niegrzeczna.
Rekonstrukcja rządu i komplikacje wokół zmian ministrów
Michał Dworczyk - szef Kancelarii Premiera - miał z kolei zaskoczyć prezydenckich urzędników stwierdzeniem, iż "chciałby, żeby do rekonstrukcji rządu doszło w połowie tego tygodnia". - Takie deklaracje bez rozmów z głową państwa są nie na miejscu - tłumaczy człowiek prezydenta.
Jak słyszymy, Andrzej Duda najprawdopodobniej nie znajdzie czasu w tym tygodniu by dokonać zaprzysiężenia nowych ministrów. - Ma zapełniony kalendarz, w planach są m.in. konsultacje z rolnikami ws. "piątki dla zwierząt" - słyszymy.
Rzecznik głowy państwa Błażej Spychalski oficjalnie przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że "z uwagi na bardzo napięty kalendarz prezydenta Andrzeja Dudy dokonanie zmian w rządzie w tym tygodniu jest praktycznie niemożliwe". - Przed skierowaniem takiego wniosku taki termin powinien być wcześniej uzgodniony bezpośrednio z panem prezydentem - zaznaczył Spychalski.
Do rekonstrukcji rządu dojdzie zatem - o ile nic w międzyczasie się nie zmieni - prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia.
- Ten tydzień i następny to już będzie finalizacja tych ustaleń - oświadczył w TVP minister Piotr Müller.