Trwa ładowanie...

Wydali 1,5 miliona na hotele i gastronomię. Wiceminister reaguje

Ponad milion na usługi hotelarskie i pół miliona na usługi gastronomiczne wydali w ubiegłym roku pracownicy Ministerstwa Infrastruktury zarządzanego przez Andrzeja Adamczyka - wynika z informacji resortu. - To jest już jawne i dosłowne przeżeranie publicznych pieniędzy - uważa posłanka Hanna Gill-Piątek, która zapytała o wydatki.

Minister Andrzej AdamczykMinister Andrzej AdamczykŹródło: PAP, fot: Rafał Guz
d2tg8j7
d2tg8j7

Jeszcze w 2020 roku wydatki na usługi hotelarskie pracowników resortu infrastruktury wyniosły 387 tysięcy złotych. Należy jednak pamiętać, że był rok początku pandemii, kiedy z powodu obostrzeń wiele hoteli nie działało, a pracownicy resortu wiele spraw zaczęli załatwiać zdalnie.

Niewiele więcej, bo 451 tysięcy złotych, resort wydał na hotele w 2021 roku. Ale już w 2022 roku, kiedy wszelkie obostrzenia zniknęły, wróciły również "normalne" wydatki na noclegi dla ministra Andrzeja Adamczyka i innych pracowników resortu. W ubiegłym roku na ten cel wydano już 1 milion i 54 tysiące złotych - podało ministerstwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Tani kredyt z programu rządu nie sprawi, że mieszkań będzie więcej". Ekspert alarmuje

Podobnie kształtowały się wydatki na usługi gastronomiczne czyli restauracyjne, bufetowe i barowe. W 2020 roku było to 180 tysięcy złotych, w 2021 roku 391 tysięcy, a w 2022 roku już 505 tysięcy złotych.

d2tg8j7

"Wydatki na usługi hotelarskie ponoszone są w związku z wykonywaniem przez pracowników obowiązków służbowych, gdzie delegowanie opiera się na stwierdzeniu zasadności takiego działania i wynika z zadań ustawowych nałożonych na Ministra Infrastruktury" - poinformował Andrzej Bittel, wiceminister infrastruktury, w odpowiedzi na interpelację posłanki Hanny Gill-Piątek.

Dodał, że "wydatkowanie środków odbywa się w sposób celowy i oszczędny".

Autorka zapytania jest jednak innego zdania. - To jest już jawne i dosłowne przeżeranie publicznych pieniędzy. Co oni mają świętować, że tyle wydają na cateringi - komentuje w rozmowie z "Faktem" posłanka Hanna Gill-Piątek.

d2tg8j7

- Rozumiem, że można się zajmować transportem, ale z drugiej strony Polakom podnieśli ceny za przejazd pociągiem, a sami rozbijają się po hotelach. No ale kto bogatemu zabroni - dodaje.

Czytaj także:

Źródło: Sejm, Fakt

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2tg8j7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tg8j7
Więcej tematów