Wybory 2023. PKW podała nowe dane o frekwencji
Frekwencja w niedzielnych wyborach do Sejmu i Senatu w całym kraju na godz. 17 wyniosła 57,54 proc. - poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza. Cztery lata temu w wyborach do parlamentu frekwencja na godz. 17 wyniosła 45,94 proc. - jest to prawie o 12 punktów procentowych mniej niż w tegorocznym głosowaniu.
Frekwencja w całym kraju na godz. 17 wyniosła 57,54 proc. Najwyższą frekwencję odnotowano w województwie mazowieckim - 60,77 proc. Drugie miejsce zajęło województwo małopolskie z wynikiem 58,90 proc. Trzecie - województwo łódzkie, gdzie wynik wyniósł 58,58 proc.
Najniższa frekwencja wyborcza została odnotowana w województwie opolskim - 52,26 proc. Drugie od końca jest województwo warmińsko-mazurskie - 54,86 proc. Trzecie miejsce od końca zajęło województwo podkarpackie z frekwencją 55,23 proc.
WP Cztery lata temu w wyborach do parlamentu frekwencja na godz. 17 wyniosła 45,94 proc. Polacy w niedzielnym głosowaniu wybierają 460 posłów i 100 senatorów. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Nowy bat na kierowców. W Bydgoszczy wpadali jeden za drugim
Jak oddać ważny głos w wyborach 2023?
Podczas wyborów parlamentarnych w każdym lokalu wyborczym wyborcy będą otrzymywać dwie karty do głosowania. Pierwsza z nich będzie zawierać listę kandydatów ubiegających się o miejsca w Sejmie, natomiast druga będzie prezentować nazwiska osób, które starają się o mandat senatorski.
Każda z tych kart powinna być opatrzona stemplem obwodowej komisji wyborczej, a także posiadać wydrukowaną pieczęć komisji okręgowej.
Karta do głosowania w wyborach do Sejmu zawiera listy z kandydatami na posłów - każda z list ma podany numer i nazwę. Nieco inaczej wygląda karta do głosowania w wyborach do Senatu. Różnicą jest tło - nazwiska kandydatów są na żółtym (a nie szarym jak na karcie do głosowania w wyborach do Sejmu).
Nieco inaczej wygląda karta do głosowania w wyborach do Senatu. Różnicą jest tło - nazwiska kandydatów są na żółtym (a nie szarym jak na karcie do głosowania w wyborach do Sejmu). Jednak karty do głosowania na kandydatów do Sejmu i Senatu to nie wszystko, co otrzymają wyborcy. Dodatkowo, będą oni mieli do dyspozycji jedną kartę referendalną. Co istotne, wyborca ma prawo odmówić przyjęcia zarówno karty referendalnej, jak i karty z listami kandydatów do Sejmu lub Senatu.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
