Wrocław na samym końcu. PKW o frekwencji
Państwowa Komisja Wyborcza przedstawiła cząstkowe informacje na temat frekwencji w drugiej turze wyborów samorządowych. Z danych wynika, że najgorsza frekwencja jest we Wrocławiu. Tuż przed stolicą Dolnego Śląska uplasowały się Gorzów i Poznań.
Państwowa Komisja Wyborcza podała podczas konferencji prasowej w niedzielę cząstkowe dane na temat frekwencji. Na godz. 12 wyniosła ona 12,93 proc. - W ponownym głosowaniu według stanu na godz. 12:00 liczba osób uprawnionych do udziału w wyborach wyniosła 12 17 627 osób. Wydano 1 554 318 kart do głosowania, co stanowi 12,9 proc. w stosunku do liczby osób uprawnionych do udziału w tych wyborach - powiedział przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Najgorzej we Wrocławiu
Przewodniczący PKW przekazał również dane na temat głosowania w konkretnych miastach wojewódzkich. Najniższą frekwencję odnotowano we Wrocławiu ( 8,97 proc.), w Gorzowie (10,2 proc.) i w Poznaniu (11,1 proc.). Z kolei najwyższą frekwencję zaobserwowano w Zielonej Górze (14,13 proc.).
- Jeżeli chodzi o zbiorcze informacje w wybranych miastach, ta informacja obejmuje dziewięć miast wojewódzkich (...) Najwyższa frekwencja wynosi 14,13 proc. - w Zielonej Górze, drugie miejsce - Kielce 13,63 proc. i trzecie miejsce Rzeszów 13,60 proc. (...) Z kolei najniższa frekwencja - Wrocław 8,97 proc., następnie Gorzów Wielkopolski - 10,02 proc. i trzecie miejsce Poznań - 11,16 proc. - powiedział Sylwester Marciniak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kamiński i Wąsik z zarzutami. "Nie jesteście ponad prawem"
Poinformowano również, że w stosunku do liczby uprawnionych, najmniej wyborców wzięło udział w głosowaniu w gminie Stargard, powiat stargardzki, województwo zachodniopomorskie, gdzie frekwencja wyniosła zaledwie 7,64 proc. Z kolei najwyższa frekwencja była w gminie Odrzywół, powiat przysuski, województwo mazowieckie, gdzie sięgnęła ona 28,05 proc.
Źródło: WP Wiadomości, PAP
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
