Ustawa medialna w TK? Lichocka: sprawa musi być rozwiązana
Joanna Lichocka z PiS zapowiedziała, że posłowie jej ugrupowania będą zastanawiać nad możliwością skierowania ustawy medialnej do Trybunału Konstytucyjnego. - Prawo jest nieszczelne i omijane - stwierdziła Lichocka.
Przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski zaapelował, aby Trybunał Konstytucyjny stwierdził, czy podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego mogą kontrolować telewizję w Polsce. Joanna Lichocka pytana o tę sprawę we wtorek na antenie Polskiego Radia, stwierdziła, że nie chodzi tu, aby TK zajmował się stacjami TVN.
- Trybunałowi nic do TVN. Jest pytanie o ustawę o radiofonii i telewizji uchwaloną w 1993 roku, która w artykule 35. mówi o tym, że koncesję może otrzymać podmiot zagraniczny, w którym udział obcego kapitału nie przekracza 49 proc. - powiedziała posłanka PiS i członek Rady Mediów Narodowych.
Dodała jednak, że wspomniany artykuł "budzi wiele wątpliwości, jest omijany przez TVN".
Zobacz też: Burza po materiale "Wiadomości". Mocny komentarz Gowina
Lichocka przypomniała również, że KRRiT nie ma uprawnień do złożenia skargi, więc szef Rady zaapelował do podmiotów, które mogą to zrobić. Chodzi o prezydenta, premiera lub grupę posłów.
- W gronie parlamentarzystów będziemy się zastanawiać nad tym, czy podjąć tę inicjatywę. Z pewnością coś w tej sprawie trzeba zrobić, ponieważ polskie prawo jest nieszczelne i omijane - mówiła Lichocka.
Stwierdziła również, że "polskie podmioty są w gorszej sytuacji niż podmioty zagraniczne". - Dysponują mniejszymi możliwościami gry na rynku medialnym - powiedziała parlamentarzystka PiS w rozmowie z Polskim Radiem 24.
Przeczytaj też: