Ogromne straty Rosji pod Bachmutem. Jest komunikat SBU
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała w komunikacie, że jednostkom specjalnym udało się dokonać poważnych zniszczeń w zapleczu wroga. We wpisie pokazano spis strat. Czy Ukraińcom uda się osiągnąć przewagę?
W ciągu dwóch dni bojownicy Centrum Operacji Specjalnych "A" SB z jednostki "Biały Wilk" zniszczyli 14 celów. Jak donosi Ukrinform, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o tym na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kamilek zmarł w szpitalu. Ekspert o tym, co zawiodło
Służby specjalne wyliczają straty wroga
"Dwa dni działań specjalistów SBU – 'minus' 14 celów w szeregach okupantów" - czytamy w poście.
"Siły specjalne CSO 'A' Służb Bezpieczeństwa Ukrainy z oddziału 'Biały Wilk' użyły dronów szturmowych do tropienia i eliminowania broni wroga. Zniszczono:
▪️ 4 zbiorniki
▪️2 BMP-3 i 4 BBM (pojazdy bojowe piechoty)
▪️2 okopy, magazyn z amunicją i sprzętem samochodowym
Kontynuujemy pracę aż do całkowitego Zwycięstwa!" - napisano w ogłoszeniu SBU.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jak poinformował Ukrinform, Siły Zbrojne Ukrainy od 24 lutego 2022 do 10 maja 2023 roku wyeliminowały około 196 tysięcy 310 rosyjskich agresorów, podczas gdy w ciągu ostatniej doby - kolejnych 690 osób.
Rosjanie wycofują się z Bachmutu
- W wyniku działań ofensywnych 3. Brygady Szturmowej Sił Zbrojnych Ukrainy jednostki 72. brygady Federacji Rosyjskiej zostały pokonane. W zasadzie 6. i 8. kompania tej brygady zostały całkowicie zniszczone - powiedział założyciel pułku "Azow" Andrij Biłecki w nagraniu opublikowanym na Telegramie. Oprócz tego w walkach tzw. 3. oddział szturmowy grupy Wagnera poniósł ciężkie straty.
Wcześniej założyciel grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn stwierdził, że 72. brygada armii rosyjskiej uciekła ze "strategicznego przyczółka" w Bachmucie.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
