Tusk chce go w rządzie? "Ja już ministrem byłem"

Na wtorek i środę prezydent Andrzej Duda zaprosił na konsultacje przedstawicieli komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w przyszłym Sejmie. W rozmowach wzięli już udział politycy PiS i Koalicji Obywatelskiej.

O to, jak będzie wyglądał nowy rząd, zapytany został w "Popołudniowym Gościu Radia Zet" Bartosz Arłukowicz. Poseł-elekt nie zdradził jednak, czy znajduje się w gronie kandydatów na stanowiska ministerialne.

- Za wcześnie jest na rozmowy o personaliach i na pewno nie mogę o takich rzeczach opowiadać w rozmowie z mediami. Ja już ministrem zdrowia byłem, to bardzo trudna i odpowiedzialna praca. Co do personaliów - na pewno nie będę mógł z panią na ten temat rozmawiać - zastrzegł Arłukowicz w rozmowie z Beatą Lubecką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Za zamkniętymi drzwiami"

Polityk KO podkreślił, że "giełda nazwisk zawsze jest czymś poruszającym media".

- Ja to rozumiem, sam się tym interesuję bardzo, czytam wszystkie te doniesienia. Zaś prawdziwa polityka zawsze toczy się za zamkniętymi drzwiami - wskazał.

Poseł PiS się wyłamał. "Rząd będzie tworzyła opozycja"

Wybory wygrało PiS, ale rządzić będzie najprawdopodobniej koalicja złożona z ugrupowań opozycyjnych - tak wynika z podziału mandatów i zapowiedzi polityków. Politycy Prawa i Sprawiedliwości próbują zaklinać rzeczywistość i zapewniają, że jeszcze nic nie wiadomo. Jeden z nich zachował się jednak inaczej.

- Ja uważam, że rząd będzie tworzyła opozycja, bo jest bardzo zdeterminowana - odpowiadam bardzo szczerze - przyznał w rozmowie z Polsat News poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Stefaniuk.

Uznał jednak, że koalicja ugrupowań opozycyjnych nie będzie potrafiła utworzyć stabilnego rządu. - Według mnie ta koalicja trzech ugrupowań przetrwa maksymalnie 1,5 roku - stwierdził Stefaniuk.

Przeczytaj również:

Konsultacje w Pałacu. Nie tego spodziewał się Donald Tusk

PiS rozmawia z PSL. "Wielokrotnie, nawet wczoraj"

Źródło: Radio Zet