Poseł PiS się wyłamał. "Rząd będzie tworzyła opozycja"
Wybory wygrał PiS, ale rządzić będzie najprawdopodobniej koalicja złożona z ugrupowań opozycyjnych - tak wynika z podziału mandatów i zapowiedzi polityków. Politycy Prawa i Sprawiedliwości próbują zaklinać rzeczywistość i zapewniają, że jeszcze nic nie wiadomo. Jeden z nich zachował się jednak inaczej.
- Ja uważam, że rząd będzie tworzyła opozycja, bo jest bardzo zdeterminowana - odpowiadam bardzo szczerze - przyznał w rozmowie z Polsat News poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Stefaniuk.
Uznał jednak, że koalicja ugrupowań opozycyjnych nie będzie potrafiła utworzyć stabilnego rządu. - Według mnie ta koalicja trzech ugrupowań przetrwa maksymalnie 1,5 roku - stwierdził Stefaniuk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lewin Kłodzki. Drugie życie miejscowości Violetty Villas
We wtorek liderzy ugrupowań opozycyjnych wydali oświadczenie. Donald Tusk podziękował za głosy wyborców i zapewnił, że wspólnie z Trzecią Drogą i Lewicą są gotowi tworzyć przyszłą większość parlamentarną.
Co dalej z rządem? "Nie ma na co czekać"
- Panie prezydencie, nie ma na co czekać. Nie ma potrzeby kombinować, kluczyć. Naród, który pana wybrał, właśnie przemówił. I mamy nadzieję, że pan ten głos, przedstawiany przez przedstawicieli suwerena, usłyszał - zaznaczył w trakcie wystąpienia Szymon Hołownia.
Na wtorek i środę Andrzej Duda zaplanował spotkania z przedstawicielami komitetów wyborczych, które weszły do Sejmu. Przed godz. 14 Pałac Prezydencki opuścili politycy PiS-u. Tego dnia prezydent zaczął również spotkanie z członkami Koalicji Obywatelskiej.
Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Lewica łącznie mają 248 mandatów w Sejmie. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość wprowadzi tam 194 posłów. Politycy PiS szukają sposobu, by stworzyć stabilny rząd, szanse na to są jednak praktycznie żadne.
Źródło: Polsat News