Były pracownik Komitetu Wojewódzkiego PZPR w
Gdańsku zeznał w poniedziałek przed sądem w procesie o "sprawstwo
kierownicze" grudniowej masakry, przeciwko m.in. Wojciechowi
Jaruzelskiemu, jak w grudniu 1970 r. uciekał z płonącego komitetu
i pobili go najpierw stoczniowcy, a potem ZOMO.
W grudniu 1970 r. milicja źle traktowała zatrzymanych uczestników robotniczego protestu - wynika z poniedziałkowych zeznań emerytowanego milicjanta w procesie siedmiu oskarżonych o "sprawstwo kierownicze" masakry na Wybrzeżu.
Rebelianci z Wybrzeża Kości Słoniowej poinformowali, że rządowe śmigłowce zbombardowały ich pozycje w mieście na zachodzie kraju, mimo zobowiązania obu stron do powstrzymania się od działań wojskowych przed rozmowami przewidzianymi na ten miesiąc.
Walka o wybrzeże trwa (AFP)Duża ilość ropy wyciekła ponownie z tankowca "Prestige" spoczywającego na dnie Oceanu Atlantyckiego około 500 kilometrów na zachód od wybrzeży Hiszpanii. Plama zbliża się do raz już oczyszczonych plaż hiszpańskiej Galicji.
Prokurator wniósł o odrzucenie wniosku generała Wojciecha Jaruzelskiego, który zażądał zwrotu do prokuratury aktu oskarżenia w procesie dotyczącym wydarzeń z Grudnia'70. Taki wniosek złożył w czwartek generał podczas rozprawy w procesie, w którym jest oskarżony o sprawstwo kierownicze masakry robotniczej na Wybrzeżu.
Wniosek o zwrot prokuraturze sprawy Grudnia'70 złożył w czwartek gen. Jaruzelski, główny oskarżony w procesie o masakrę robotników na Wybrzeżu. O sprawstwo kierownicze masakry jest oskarżonych siedem osób.
Wojciech Jaruzelski podczas czwartkowej rozprawy (PAP/Tomasz Gzell)
Nieobecność Wiesława Gopa, jednego z oskarżonych w sprawie Grudnia`70, uniemożliwia w czwartek rozpoczęcie kolejnej rozprawy, podczas której gen. Wojciech Jaruzelski miał złożyć wniosek o zwrot sprawy prokuraturze.
(PAP)
Generał Wojciech Jaruzelski, oskarżony o "sprawstwo kierownicze" masakry robotników podczas protestów na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku, po raz kolejny powtórzył przed Sądem Okręgowym w Warszawie, że rozkaz użycia broni palnej wydał Pierwszy Sekretarz Komitetu Centralnego PZPR Władysław Gomułka.
Bolesław Fałdasz, kolejny oskarżony w procesie w sprawie Grudnia 1970 roku nie przyznaje się do winy. To siódmy i ostatni oskarżony o przyczynienie się do śmierci co najmniej 44 osób na Wybrzeżu, który odpiera zarzuty prokuratury.
Mirosław Wiekiera nie przyznaje się do "sprawstwa kierowniczego" masakry robotników Wybrzeża w 1970 r. We wtorek zaczął on składać wyjaśnienia w procesie siedmiu osób oskarżonych przed Sądem Wojewódzkim w Warszawie.
Stanisław Kruczek zakończył w poniedziałek wyjaśnienia w procesie siedmiu osób oskarżonych o tzw. sprawstwo kierownicze masakry robotników Wybrzeża w 1970 r. We wtorek ma się zacząć przesłuchanie oskarżonego Mirosława Wiekiery.
Stanisław Kruczek, jeden z oskarżonych w procesie o sprawstwo kierownicze masakry robotników Wybrzeża w 1970 r., mówił, że podległe mu jednostki zostały wyjęte spod jego dowództwa. W piątek Kruczek kontynuował składanie wyjaśnień przed Sądem Okręgowym w Warszawie.
Były wiceminister obrony narodowej generał Tadeusz Tuczapski powiedział w czwartek przed sądem, że nie dowodził wojskiem na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku.
Polski rybak, 55-letni Bogusław Dziak z Przewłoki koło Ustki, zaginął tydzień temu, gdy u zachodnich wybrzeży Szkocji, w rejonie Hebrydów, zatonął brytyjski kuter - poinformował w czwartek konsulat RP w Edynburgu.
Nigdy nie rozumiałem i nigdy nie zrozumiem tego paroksyzmu niszczycielskiej agresji - tak o Grudniu 70. roku na Wybrzeżu mówił w środę Stanisław Kociołek, jeden z oskarżonych o sprawstwo kierownicze masakry robotników.
Generał Wojciech Jaruzelski i Stanisław Kociołek (PAP-Tomasz Gzell)
Jeden z głównych oskarżonych o "sprawstwo kierownicze" masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku były wicepremier PRL - Stanisław Kociołek wystąpił w piątek do sądu o zwrócenie aktu oskarżenia do prokuratury.
Lazurowe Wybrzeże jest ziemią obiecaną dla przestępców, piorących tam brudne pieniądze, przede wszystkim rosyjskiej mafii - stwierdza w raporcie specjalna komisja francuskiego Zgromadzenia Narodowego.
(PAP/Tomasz Gzell)
We wtorek po południu zakończyła się rozprawa we wznowionym procesie oskarżonych o masakrę robotników Wybrzeża w grudniu 1970 roku. Generał Wojciech Jaruzelski nie przyznaje się do winy; jest zdania, że dokumenty oskarżycieli są pełne luk, błędów i manipulacji. W środę ma dokończyć odczytywanie wyjaśnień.
Generał Wojciech Jaruzelski i Stanisław Kociołek (PAP-Tomasz Gzell)
Do 12 marca Sąd Okręgowy w Warszawie odroczył rozpoczęty we wtorek proces generała Wojciecha Jaruzelskiego i sześciu osób oskarżonych w sprawie masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 roku.