Jeśli jakiś Polak zobaczy cię pijącego wodę z kranu, natychmiast zadzwoni po karetkę i zacznie się modlić - pisze Jamie Stokes w felietonie dla Wirtualnej Polski. Według autora, nad Wisłą istnieją dwa rodzaje wody: ta w butelkach, która jest dobra, zdrowa i odpowiednio polska oraz ta z kranu - zła i z pewnością obca, nawet pomimo tego, iż wszystkie badania wskazują, że polska woda w kranie jest całkowicie bezpieczna.