Na szczycie Rysów w Tatrach ktoś porzucił w miniony piątek psa. Mimo próśb, instytucje zajmujące się bezpieczeństwem w górach, nie pomogły turystom przy znoszeniu kundelka. Amatorska akcja trwała ponad osiem godzin, ale udało się sprowadzić zwierzę do schroniska.