Mateusz Morawiecki, zapewne z powodu bankowej przeszłości i faktu doradzania Donaldowi Tuskowi, jest postrzegany jako PiS w wersji light. Ale to nieprawda - nowy premier ma bardzo ostre poglądy na historię PRL czy kwestie religijne. Regularnie bywa też na miesięcznicach smoleńskich, a gdy odwiedza miasto z pomnikiem smoleńskim, składa kwiaty.