Lech Kołakowski, podlaski poseł PiS został zatrzymany przez łomżyńską drogówkę, po tym jak w okolicach Piątnicy, w terenie zabudowanym, pędził samochodem z prędkością 108 km/h. Poseł, który powinien stracić prawo jazdy nie oddał dokumentu. Twierdził, że nie ma go przy sobie.