72-letnia mieszkanka Sopotu uwierzyła, że koresponduje z amerykańskim żołnierzem, który na emeryturę chciałby wrócić do Polski. By pomóc w przyjeździe, przelała mu łącznie kilkadziesiąt tysięcy złotych
56-letnia mieszkanka powiatu żyrardowskiego (woj. mazowieckie) myślała, że nawiązała bliską znajomość z wojskowym lekarzem z Syrii. Kobieta straciła oszczędności całego życia.
Mieszkaniec Gliwic stracił ponad 41 tysięcy złotych, opłacając przelot oraz koszty logistyczne poznanej przez internet amerykańskiej żołnierki. 50-latek padł ofiarą oszustwa.
Co tydzień wysyłała amerykańskiemu żołnierzowi w Iraku 3600 dolarów. Najpierw oczyściła konto z gotówki, potem spieniężyła dom i resztę majątku. Nawet kiedy przyjechali detektywi i policja, nie wierzyła. Oszust? "I tak go kocham".