Trwa ładowanie...

"Amerykański żołnierz" okradł sopociankę na 60 tys. zł

72-letnia mieszkanka Sopotu uwierzyła, że koresponduje z amerykańskim żołnierzem, który na emeryturę chciałby wrócić do Polski. By pomóc w przyjeździe, przelała mu łącznie kilkadziesiąt tysięcy złotych

"Amerykański żołnierz" okradł sopociankę na 60 tys. zł
"Amerykański żołnierz" okradł sopociankę na 60 tys. zł Źródło: East News, fot: ARKADIUSZ ZIOLEK
d1t1h68
d1t1h68

Jedną z metod internetowych oszustów jest podawanie się m.in. za amerykańskiego żołnierza przebywającego na misji, lekarza z frontu w Syrii lub inżyniera pracującego na platformie wiertnicze. Z taką legendą najczęściej "zaczepiają" kobiety na portalach społecznościowych lub komunikatorach internetowych.

Opowiadane przez nich historie są starannie przemyślane i nakierowane na wzbudzenie emocji oraz współczucia. Poprzez tworzenie iluzji przyjaźni, zdobywają zaufanie i bliskości, aby w odpowiednim momencie zacząć prosić o pieniądze. Historie są różne, ale schemat ich działania oraz finalny rezultat jest podobny: wyłudzenie wysokich sum pieniędzy.

Rośnie liczba ataków na nasze konta bankowe. I będzie jeszcze gorzej

Internetowe oszustwa. Złodzieje tworzą iluzje przyjaźni

- Opowiadane przez oszustów historie są starannie przemyślane i nakierowane na budzenie emocji. W ten sposób zdobywają zaufanie swoich ofiar, zaprzyjaźniają się z nimi, zwierzają się, poznają też ich codzienne życie. A kiedy przychodzi odpowiedni moment, to proszą o pieniądze. Historie są różne, ale ich schemat działania jest podobny: zawarcie znajomości przez internet, zaprzyjaźnienie się, a na końcu wyłudzenie — mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

d1t1h68

W taki też sposób działał oszust, który wyłudził od 72-latki z Sopotu ok. 60 tys. zł. Kobieta korespondowała z przestępcą od grudnia ubiegłego roku.

- Oszust pisał, że jest żołnierzem amerykańskim walczącym na wojnie w Sudanie, ma polskie korzenie i chciałby wrócić do Polski. Kobieta uwierzyła w tę historię i prowadziła internetową znajomość przez osiem miesięcy. W tym czasie oszust przesyłał 72-latce swoje zdjęcia, a także zdjęcie syna. Ponadto, dla uwiarygodnienia swoich słów, przesłał też skany dokumentów rzekomo potwierdzających jego tożsamość — twierdzi Rekowska.

Oszustwa w internecie. 60 tys. zł na opłaty celne i certyfikaty

Punktem zwrotnym było, jak mężczyzna poinformował mieszkankę Sopotu, że może wcześniej przejść na emeryturę i zamieszkać w Polsce. Kobieta musiała jednak podpisać dokument, w którym zobowiązuje się udzielić mu pomocy przy zamieszkaniu na terenie naszego kraju.

Dokument rzekomo wysłał razem z pieniędzmi, a potwierdzeniem miała być informacja, że paczka została zatrzymana przez celników w Wielkiej Brytanii. 72-latka proszona przez "żołnierza", przelała na wskazane przez niego konto kilka tysięcy euro, dzięki którym paczka miała do niej dojść.

d1t1h68

Ponieważ paczka nie doszła, to oszust wystosował kolejną prośbę, tym razem konkretnie o pieniądze. Podobnie duża suma miała pomóc w zdobyciu "certyfikatu dla paczki". Z kolei nieco mniejsza na "opłatę celną". 72-latka ponownie dała się zmanipulować i przelała pieniądze. Dopiero po trzecim przelewie zorientowała się, że może padać ofiarą oszusta i zawiadomiła policję. Policjanci ustalają teraz szczegóły oszustwa. Gromadzą wszystkie możliwe informacje, które pozwolą trafić na ślad przestępcy.

Za "koślawym angielskim" może kryć się oszust

Sprawcy takich przestępstw najczęściej posiadają wiele fałszywych kont i profili w różnych mediach społecznościowych. Budują swoją Internetową tożsamość, na którą składają się fałszywe zdjęcia i fałszywe informacje dotyczące codziennego życia. Ma to uwiarygodnić ich "życia" oraz uśpić czujność ofiary, zanim zaczną wyłudzać pieniądze.

d1t1h68

- Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania. W każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. Przestępcy często korzystają z automatycznych translatorów, więc sposób ich pisania może być nieskładny. Po tym również można ich zdemaskować — podkreśla Rekowska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1t1h68
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1t1h68
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj