Mazowieckie. Myślała, że poznała lekarza wojskowego z Syrii. 56‑latka straciła oszczędności
56-letnia mieszkanka powiatu żyrardowskiego (woj. mazowieckie) myślała, że nawiązała bliską znajomość z wojskowym lekarzem z Syrii. Kobieta straciła oszczędności całego życia.
19.03.2021 07:01
56-latka poznała fałszywego lekarza wojskowego poprzez portal randkowy, gdzie mężczyzna poprosił o przyjęcie do znajomych. Podczas długich rozmów rzekomy lekarz zwierzał się kobiecie ze swoich problemów i zamierzeń.
- Pisał między innymi, że podczas jednej z akcji wojskowych uratował dzieci, którym następnie przekazał znalezione wcześniej sztabki złota i skarb w wartości 100 miliardów dolarów. Następnie rodzina owych dzieci chcąc odwdzięczyć się za uratowanie ich pociech podarowała mu dość sporą kwotę pieniędzy, której nie mógł trzymać w bazie wojskowej. Mężczyzna potrzebował pomocy w przetransportowaniu pieniędzy do kraju – opisuje sierż. Monika Michalczyk z Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie.
Mazowieckie. "Wojskowy" poprosił o wsparcie finansowe
Kobieta, kierując się ufnością i sympatią zaproponowała, że przechowa pieniądze "lekarza". Wówczas wojskowy powiadomił mieszkankę powiatu Żyrardowskiego, że z gotówką do kraju ma przyjechać "ważny dyplomata", który całą sumę przywiezie w teczce dyplomatycznej, "gdyż takich teczek nikt nie może sprawdzać". Mężczyzna zaznaczył przy tym, że aby podróż doszła do skutku, należy najpierw wnieść opłaty lotniskowe.
- Kobieta bez wahania przelała pieniądze na wskazane konto. Po kilku dniach od przelewu odezwał się do niej dyplomata tłumacząc, że powstały nieoczekiwane problemy na lotnisku i należy opłacić cło, nadanie klauzuli teczki dyplomatycznej oraz klauzulę swobodnego poruszania się po lotnisku – dodaje sierż. Michalczyk.
56-latka zgodnie ze wskazówkami dokonała opłat, przelewając łącznie blisko 13 tys. zł na fałszywe konto. Po dokonaniu przelewów kontakt z dyplomatą jak i znajomym z portalu randkowego, urwał się.
Kiedy kobieta uświadomiła sobie, że padła ofiarą oszusta, zgłosiła się na policję.
Policjanci apelują o rozsądne zawieranie znajomości internetowych. Pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania. Tylko nasza czujność, ostrożność i dystans do otrzymywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszusta.
Policja alarmuje, że jeśli wiadomość wysyła nam ktoś obcy, to sygnał, że powinniśmy zachować szczególną ostrożność lub po prostu taką wiadomość usunąć, a użytkownika zablokować.