Do niedawna najmniejsze mieszkanie w Polsce miało około dwudziestu metrów kwadratowych i nazywano je kawalerką. Dziś można kupić, czy wynająć lokal o powierzchni ośmiu, a nawet siedmiu, metrów kwadratowych i nazywa się go "mikroapartamentem". Czy planowane zmiany w prawie ukrócą ten proceder?