Zaatakował partnerkę nożem, na oczach 4-latki
Para przyjechała razem z dzieckiem do Warszawy na kilkudniowy urlop
Nie wiadomo, co sprawiło, że doszło do tych tak dramatycznych wydarzeń. W ubiegły czwartek około godziny 5:45 dyspozytor pogotowia ratunkowego otrzymał telefon od Adama T., który opowiadając o tym, co się stało poprosił o pomoc dla konającej kobiety. Przybyli do wynajętej kawalerki przy Jana Pawła II śródmiejscy policjanci zatrzymali agresywnego i niestosującego się do wydawanych poleceń Tomasza T.
Czytaj również: Najbardziej niebezpieczne dzielnice Warszawy w 2013 roku
* Policjanci zaopiekowali się roztrzęsioną 4-letnią dziewczynką, którą chwilę później pogotowie zabrało na badania. Do szpitala w ciężkim stanie trafiła także zakrwawiona 26-latka.*
To prawdopodobnie Tomasz T. zadał swojej konkubinie kilkanaście ciosów nożem. Kobieta miała rany kłute i cięte, przez które straciła bardzo dużo krwi. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń policjantów pracujących przy tej sprawie para wraz ze swoim dzieckiem, które było świadkiem tragedii, przyjechała do stolicy na kilkudniowy urlop.
Jak podała stołeczna policja, mężczyzna zostanie prawdopodobnie oskarżony o zabójstwo. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje od 8 do 25 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie.
Czytaj również: 15-latce brakowało na papierosy. Pobiła i zabrała dwa telefony