Trwa ładowanie...
d2rdi1w
Temat

chłopi

Kurne chaty chłopów z Galicji. Zaskakujące, jak żyli 170 lat temu
12-04-2024 15:54

Kurne chaty chłopów z Galicji. Zaskakujące, jak żyli 170 lat temu

Kurne chaty, czyli bez kominów, były normą jeszcze w połowie XIX wieku. Cały artykuł przeczytasz w serwisie wielkahistoria.pl. Dzisiaj ciężko sobie wyobrazić życie z izbach pełnych dymu, jednak to było czymś oczywistym dla chłopów z zaboru austriackiego. "Budy z okrąglaków mało ciosanych, nędznie sklecone, zwykle bez kominów, a często gęsto i z chrustu" – opisywał je Jakub Bojko, działacz ludowy. Gdy palono w piecu drzwi musiały być otwarte na oścież – również mroźną zimą. Brak komina wymuszał inne rozwiązania. W trakcie siarczystych mrozów słoma do połowy ściany chroniła nieco nogi od "zbytniego zimna". W trakcie palenia ludzie w izbie chodzili chyłkiem (schyleni ku ziemi), by unoszący się dym mniej im szkodził. Chatę rzadko przewietrzano. Powietrze było więc duszne i ciężkie, tak, że można byłoby siekierę powiesić. Kto towarzyszył w zadymionych chatach chłopom? "W zimie bydło, świnia z młodymi, kury i króliki pod łóżkiem, a ziemniaki pod piecem" - wyliczał Jakub Bojko. Stała obecność dymu doprowadziła do tego, że ściany bielono do połowy izby, bo góra cała była pokryta sadzą. Jaki był plus chat bez kominów? Drewno było świetnie zakonserwowane, a chłopi nie wiedzieli, co to gruźlica.

Prawdziwy rarytas dla chłopców z Galicji. Odmawiali sobie go miesiącami
05-04-2024 16:22

Prawdziwy rarytas dla chłopców z Galicji. Odmawiali sobie go miesiącami

Chleb wydawał się być podstawą jadłospisu chłopów z Galicji. Jednak 130 lat temu dla połowy mieszkańców wsi to był rarytas. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Trudno sobie wyobrazić, jak wielka nędza panowała na galicyjskiej wsi w drugiej połowie XIX wieku. Głód i skrajna bieda do czasu I wojny światowej doprowadziły do emigracji z zaboru austriackiego 400 tys. chłopów. Chleb żytni jadali tylko najzamożniejsi - ok. 10 proc. Dla najuboższych marzeniem było zjedzenie chleba jęczmiennego lub owsianego. Chłop mógł zjeść chleba tylko, gdy był "na zarobku", lub gdy "dostał chleba od bogatszych na odrobek". W podtarnowskiej wsi Zaczernia chleb był przysmakiem tylko na Boże Narodzenie i na Wielkanoc. Czym ratowali się więc chłopi? Różnego rodzaju plackami z mąki z wodą, często półsurowymi lub zjadanymi na wpół z popiołem. Chleba nie jadano nawet przez pół roku. Ratunkiem przed śmiercią głodową dla najbiedniejszych chłopców były ziemniaki i kapusta. Tekst na podstawie książki prof. Napoleona Cybulskiego "Próba badań nad żywieniem się ludu wiejskiego w Galicji".

Niewdzięczne zajęcie chłopek na polskiej wsi. Przykry obowiązek sprzed 150 lat
29-03-2024 15:34

Niewdzięczne zajęcie chłopek na polskiej wsi. Przykry obowiązek sprzed 150 lat

Polscy chłopi nie byli czyściochami. Ich kobiety miały od świtu do nocy pełne ręce roboty. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. 150 lat temu, gdy w chatach nikt nie myślał o bieżącej wodzie, najbardziej czasochłonnym obowiązkiem było pranie. Niezależnie, czy panował siarczysty mróz czy z nieba lał się żar – bielizna musiała być uprana. Kobiety zajmowały się tym co tydzień. Brak bieżącej wody oraz sprzętów powodował, że było to dla chłopek zajęcie męczące i czasochłonne, często zajmowało dwa dni. Moczenie w ługu (woda i węgiel drzewny) odbywało się w chacie, a właściwe pranie nad rzeką, jeziorem lub stawem. Po namydleniu, tarciu i praniu drewnianymi kijankami konieczne było wyparzenie i krochmalenie w domu. Prania odbywały się w piątki, często też w soboty – niezależnie od pogody i pory roku – prano także na mrozach. Chłopki w XIX w. dźwigały często pranie np. przez kilometr, przemieszczając się po kolana w śniegu i z ryzykiem zapalenia płuc, za co 150 lat temu mogły przypłacić nie tylko zdrowiem, ale i życiem.

Tego chłopi nie mieli w domach. 150 lat temu to była "pańska zachcianka"
15-03-2024 16:11

Tego chłopi nie mieli w domach. 150 lat temu to była "pańska zachcianka"

Chaty polskich chłopów z XIX w. mocno odbiegały od współczesnych domów. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Standardem wtedy w domach były drzwi, okna, stropy czy kominy. Rolnicy nie posiadali jednak w chatach podłóg. Chłopi chodzili w domu po klepisku - ubitej ziemi lub glinie. Co zaskakujące, brak podłóg nie wynikał z biedy, a wiejskiej mentalności i tradycji. Chłopi uznali drewniane podłogi za "pański wynalazek", zachciankę znaną we dworach. Idealnym przykładem są wspomnienia Wincentego Witosa z rodzinnej wsi. W sąsiednim domu córki namówiły ojca na podłogę, nie chcąc brnąć po błocie. Sąsiedzi wytłumaczyli ojcu, że "jego córkom poprzewracało się w głowie". "Nie chcąc się narażać "na śmiech całej wsi", pozdzierał także z okien firanki, które córki zawiesiły" – napisał Witos. Niechęć chłopów do wykonanych z drewna podłóg utrzymywała się na polskiej wsi jeszcze przez wiele dziesięcioleci. Dopiero w połowie XX w. klepisko zaczęto wykładać linoleum, a w chatach zaczęły się pojawiać podłogi zbite z desek.

Prawda o chatach chłopów z XIX wieku. Skutki były opłakane
08-03-2024 15:17

Prawda o chatach chłopów z XIX wieku. Skutki były opłakane

Niemal wszystkie domy chłopów z Galicji i Kongresówki w XIX w. budowane były nadal z drewna. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Zachowane dziś skanseny stwarzają pozory przestronnych i widnych chat. Należały one bowiem do najbogatszych gospodarzy. W rzeczywistości większość chat była mała, duszna i ciemna, co miało fatalne skutki dla zdrowia mieszkańców. Izby budowano w zbliżony sposób. Najpierw sień, później część mieszkalna, a na końcu komora np. na zboże. Gospodarze najbardziej bali się jednego - zimna. Chłopi 150 lat temu budowali małe i niskie chaty z dużym piecem. Jak podaje wielkahistoria.pl, chaty wystawiano do południa, a do izby czasem brano bydło, by grzało. Okna były malutkie, szyb nie dało się wymienić, więc zatykano je słomą lub materiałem – było ciemno i duszno. Jeszcze w XIX w. chłopi w chatach nie wstawiali podłóg. Ubita ziemia na podmokłych obszarach tworzyła błoto. W takim środowisku i nieczystościach na ziemi tkwiły dzieci, które często umierały w wyniku wielu chorób. Skutki mieszkania w takich warunkach były często opłakane.

d2rdi1w
Unikatowy wytwór polskiej szlachty. Europa czegoś takiego nie widziała
09-02-2024 14:06

Unikatowy wytwór polskiej szlachty. Europa czegoś takiego nie widziała

Portrety trumienne i okazałe pogrzeby to symbol unikatowej obyczajowości szlacheckiej, sarmackiej kultury. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Wizualna otoczka ziemiańskich pogrzebów wyróżniała Polskę na tle całej Europy. Chłopi chowali zmarłych od razu, wśród panów ciało wystawiano na pokaz, zapraszając krewnych i bliskich. Pogrzeby szlachciców były wielodniową ceremonią, często teatralną. Czasami czekano miesiące, aż wszyscy przyjadą z daleka. Oficjalne stypy trwały 2 dni. Od przełomu XVI w. i XVII w. obowiązkiem stały się portrety trumienne. Był to wytwór kultury nieznany tak w Europie. W Polsce zmarłych malowano bardzo realistycznie, nawet brutalnie. Na portretach nie ukrywano blizn czy połamanego nosa. Anonimowo malowano na blachach z cyny lub miedzi, które montowano na czas ceremonii zwykle w nogach zmarłego. Po pogrzebie portrety zostawiano w kościele. W świątyniach z kolei ogrywano też spektakle żałobne. Pompa funebris były przesadne – pełne aranżacji, przepychu, herbów, świec i drogich tkanin. Czasami aktor odgrywający zmarłego wjeżdżał do kościoła na koniu, upadając na posadzkę tuż przed katafalkiem. Spłoszone konie potrafiły stratować widzów. Tekst powstał na podstawie książki Kamila Janickiego pt. "Warcholstwo. Prawdziwa historia polskiej szlachty".

"Sprawiedliwość" według szlachty. Tak karano chłopów w dawnej Polsce
12-01-2024 16:08

"Sprawiedliwość" według szlachty. Tak karano chłopów w dawnej Polsce

Prawdziwe kary były tylko dla chłopów, szlachta miała swoje prawo. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Areszt trwał tylko do czasu procesu. Po skazaniu przestępca najczęściej tracił rękę, nos lub uszy - w ramach kary - i był wypuszczany. W przypadkach najcięższych przestępstw lub recydywy stosowano karę śmierci. To oczywiście dotyczyło plebejuszy, nie szlachty. Jeśli to szlachcic kogoś okradł lub zranił nie obowiązywała zasada "oko za oko" a "grzywna za oko, grzywna za ząb". Jak podaje portal wielkahistoria.pl, szlachciców niemal nie karano cieleśnie. Inaczej wymierzano sprawiedliwość. Kara miecza wobec szlachcica? Tylko gdy ten został przyłapany na gorącym uczynku, nie miał znajomości lub nie wykazał skruchy. Czasami morderców skazywano na więzienie, ale dodatkowo i maksymalnie na rok i 6 tyg., często w superwarunkach. Szlachciców zawsze osadzano wtedy w wieży przy siedzibie starostwa. Starosta odpowiadał za jej utrzymanie. Od wyroków ważniejsze były pieniądze i znajomości. Kary były więc łagodne, a warunki odsiadki w przypadku łapówek - luksusowe. Szlachta nie obawiała się kar fizycznych lub finansowych – obawiała się tylko jednego - utraty majątku ziemskiego. Za ignorowanie wyroków, najcięższe przestępstwa publiczne karano m.in. konfiskatą majątku czy wygnaniem. Dla waćpanów utrata tytułu, majątku, i praw publicznych były zdecydowanie czymś najgorszym. Materiał powstał na podstawie książki Kamila Janickiego pt. "Warcholstwo. Prawdziwa historia polskiej szlachty".

Jednak nie "Zielona granica". Znamy polskiego kandydata do Oscara
25-09-2023 15:48

Jednak nie "Zielona granica". Znamy polskiego kandydata do Oscara

Nie "Zielona granica" Agnieszki Holland ani nie "Kos" Pawła Maślony. Polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy została animowana adaptacja "Chłopów" w reżyserii Doroty Kobieli-Welchman i Hugh Welchmana.

Księża dla zysku rozpijali polskich chłopów. Tak mamili "świętą gorzałką"
26-09-2022 16:39

Księża dla zysku rozpijali polskich chłopów. Tak mamili "świętą gorzałką"

W XVII wieku szlachta przerzuciła się na produkcję wódki, która była masowo sprzedawana chłopom. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. W ostatnich latach przedrozbiorowych w Polsce aż cztery razy więcej kasowało się za przerobioną wódkę, niż za samo zboże. Wiele majątków szlacheckich skupiło całą działalność na produkcji wysokoprocentowego trunku. We wsiach chętnie stawiano kolejne karczmy. Często dla zysku w rozpijaniu poddanych pomagali sami księża. Aby urozmaicić zamiłowanie do wódki, picie łączono ze świętami religijnymi, by nabierało to nabożnego charakteru. Na drodze uzależnienia nie stał kler. Czasami karczmę stawiał sam proboszcz, zachęcając w trakcie kazań do picia. Tak miało być we wsi Sieniucha, gdzie proboszcz ponoć "nikomu ślubu dać nie chciał, jeśli ten w jego karczmie nie pił".

Cudzołóstwo na polskiej wsi pańszczyźnianej. Tak karano za rozwiązłość
21-09-2022 16:53

Cudzołóstwo na polskiej wsi pańszczyźnianej. Tak karano za rozwiązłość

Nad moralnością chłopa pańszczyźnianego czuwał jego pan, często pleban. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Liczne stosunki chłopów z kobietami miały grozić szerzeniem się groźnego wtedy syfilisu. Uważano także, że rozwiązłość jest karana później nieurodzajem, suszą lub pożarami. Były wsie, gdzie obowiązywały niemal klasztorne rygory. Sąsiedzi często sami obserwowali panny i donosili na innych. Przedwczesna utrata dziewictwa była wtedy skandalem obyczajowym. Jak karano cudzołożników? Najczęściej chłostą, grzywną lub ośmieszeniem. Były wsie, gdzie pan przymykał oko na romanse, a ksiądz milczał o tym, bo sam nie przestrzegał celibatu. Chłopów pańszczyźnianych na wsiach karano łagodnie – byli tu jednak bardzo cenni i potrzebni.

d2rdi1w
Robili z Polaków "ciemną i ogłupiałą masę". Edukacja na polskiej wsi pańszczyźnianej
18-08-2022 15:12

Robili z Polaków "ciemną i ogłupiałą masę". Edukacja na polskiej wsi pańszczyźnianej

Tak szlachta robiła z polskich chłopów "ciemną masę". Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. W XVI i XVII w. umiejętność czytania i pisania na wsi nie była powszechna. Posiadali ją jedynie nieliczni chłopi. Dla szlachciców i to było niewygodne. Wykształcony chłop mógł podważać skalę wyzysku i walczyć o swobody. Jak podaje portal wielkahistoria.pl, przodkowie większości Polaków byli niewolnikami. Traktowano ich często gorzej niż zwierzęta. Na polskiej wsi pańszczyźnianej przyjęto zasadę, żeby z chłopów zrobić "ogłupiałą masę". Wśród panów uważano, że edukacja zabiera chłopom czas, odciąga ich od pracy w polu i jest nieprzydatna. Tam, gdzie jednak edukacja się odbywała, prowadzono ją na bardzo niskim poziomie. Ten obowiązek spadł m.in. na kościelnych. Plebani skracali jednak czas nauki dzieciom, by z czasem te pracowały dla nich. Za naukę płaciło się zbożem, grochem, kapustą. Znaczący upadek edukacji na polskiej wsi nastąpił jeszcze przed potopem szwedzkim. Jej odbudowywanie trwało dziesiątki lat.

Tadeusz Kościuszko ogłosił uniwersał połaniecki
06-05-2014 18:26

Tadeusz Kościuszko ogłosił uniwersał połaniecki

Naczelnik Tadeusz Kościuszko ogłosił w Połańcu uniwersał mający zachęcić chłopów do wstępowania do armii powstańczej. Zapowiadał między innymi zniesienie poddaństwa osobistego i zmniejszenie pańszczyzny na czas powstania.

Urodził się Władysław Reymont
06-05-2014 18:27

Urodził się Władysław Reymont

Urodził się Władysław Reymont, właściwe nazwisko Stanisław Władysław Rejment, pisarz, publicysta, przedstawiciel nurtu realistycznego w prozie Młodej Polski. Autor powieści "Komediantka", "Ziemia obiecana" oraz "Chłopi", za którą w 1924 roku otrzymał literacką Nagrodę Nobla. Dwie powieści Reymonta - "Chłopi" i "Ziemia obiecana" zostały sfilmowane. Zmarł 5 grudnia 1925 roku.

Władysław Reymont otrzymał Nagrodę Nobla
08-11-2013 21:33

Władysław Reymont otrzymał Nagrodę Nobla

Reymont jako drugi po Henryku Sienkiewiczu polski pisarz, został wyróżniony literacką nagrodą Nobla za powieść "Chłopi". Autor w mistrzowski sposób oddał mentalność i sposób wyrażania się chłopów. Powieść dobrze przyjęta przez czytelników, wkrótce została przełożona na język niemiecki, rosyjski, szwedzki, czeski, hiszpański i angielski.

d2rdi1w
Brazylia: policjanci skazani na 228 lat więzienia
22-06-2002 14:29

Brazylia: policjanci skazani na 228 lat więzienia

W Belem w północno-wschodniej Brazylii zakończył się proces 155 policjantów, którzy w 1996 r. dokonali masakry 19 chłopów blokujących autostradę. Dwóch oficerów dowodzących policjantami skazano na łączną karę 228 lat więzienia, pozostałych oskarżonych uniewinniono.

Meksyk: tragiczny finał waśni o ziemię
22-06-2002 14:29

Meksyk: tragiczny finał waśni o ziemię

Dwudziestu sześciu chłopów zostało
zamordowanych w zasadzce na południu Meksyku. Najprawdopodobniej
podłożem zbrodni był zadawniony spór o ziemię.

Sejmik chłopów: nie sprzedamy ziemi cudzoziemcom
22-06-2002 14:29

Sejmik chłopów: nie sprzedamy ziemi cudzoziemcom

Uczestnicy Sejmiku Chłopów Polskich skrytykowali rządową zapowiedź liberalizacji przepisów dotyczących wykupu ziemi przez cudzoziemców.

Serafin: wypowiedzi Leppera uwłaczają chłopom
22-06-2002 14:29

Serafin: wypowiedzi Leppera uwłaczają chłopom

Obraźliwe wypowiedzi wicemarszałka Sejmu Andrzeja Leppera uwłaczają nie tylko państwu, ale także chłopom - uważa Władysław Serafin. Polscy chłopi nie są tacy, jak Andrzej Lepper - mówił w Katowicach szef kółek rolniczych.

"Chłopi" w Wilnie
22-06-2002 14:29
d2rdi1w
d2rdi1w
d2rdi1w
Więcej tematów