Maj to początek okresu komunijnego oraz początek sezonu weselnego. Dziennikarz Wirtualnej Polski Jakub Bujnik zapytał Polaków, ile powinna wynieść zawartość koperty, oraz jakie prezenty wchodzą w grę. - Myślę, że należy dać nie mniej niż 1000 zł. Żeby zwróciło się za "talerzyk", który kosztuje teraz 370 zł w byle lokalu. Gdybym był świadkiem, to nie mniej niż 2000 zł. Na pierwszą komunię? 1000 zł, jeżeli to chrześniak lub chrześnica - mówił jeden z rozmówców naszego reportera. - Na wesele? Z 500 zł na osobę. Na pierwszą komunię? Też pieniążki lub coś tradycyjnego, jak zegarki, czy hulajnogi - stwierdziła rozmówczyni. - Najmniej 500 zł. Kiedyś myślałam, że mieszkania i quady, ale nie wiem, czy to aktualne. Uważam, że to gruba przesada. Też 500 zł - mówiła inna kobieta, którą spotkał nasz reporter. Pozostali napotkani przechodnie mówili o podobnych sumach, przeważnie ok. 400-500 zł lub równowartość "talerzyka". Prezenty rzeczowe dla dzieci? Komputery, telefony, konsole do gier. Ostatni rozmówca naszego dziennikarza zaskoczył odpowiedzą. - Najbardziej wartościowe jest coś od serca. Myślę, że dziecku potrzeba bliskości, może spędzenie razem czasu, ale to będzie wartościowe - powiedział w rozmowie z WP.