Szukają Polki i Włocha. Skandal po weselu

Karabinierzy poszukują Włocha i Polki, którzy uciekli po swoim weselu koło Frosinone we włoskim regionie Lacjum. Młoda para nie zapłaciła 8 tysięcy rachunku w restauracji. Jak ustalono, małżonkowie polecieli do Niemiec. Nie wyklucza się, że stamtąd pojadą do Polski.

Nie zapłacili rachunku.
Nie zapłacili rachunku.
Źródło zdjęć: © Canva, East News | Stanisław Bielski
oprac. MJ

02.10.2023 11:00

O uciekającej młodej parze informują włoskie media. Małżonkowie zaraz po ślubie i eleganckim przyjęciu weselnym dla 70 osób wyruszyli w podróż poślubną. Niestety, nie pozostawili po sobie miłych wspomnień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Włoskie media podały, że małżonek to 40-letni właściciel małej firmy budowlanej z miejscowości Ferentino, a jego żona to 25-letnia Polka, mieszkająca od dłuższego czasu w Rzymie.

Włoch i Polka uciekli po weselu

Młodzi przed ślubem, po degustacji proponowanych dań, wybrali w lokalu menu na wesele złożone z ryb. Z restauratorem ustalili zasady uiszczenia rachunku, co miało nastąpić po przyjęciu.

W wyznaczonym terminie właściciel lokalu czekał cały dzień. Dzwonił bezskutecznie, a gdy pojechał do domu pary, był on zamknięty. Sąsiedzi nie widzieli małżonków od dnia ich ślubu.

Restaurator zawiadomił karabinierów. Ci zaś szybko ustalili, że Włoch i Polka razem z rodzicami pana młodego polecieli z rzymskiego lotniska do Niemiec. Poszukujący ich karabinierzy nie wykluczają, że następnym etapem może być Polska, gdzie mieszka rodzina żony.

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (13)