Historyczne wydarzenie w Kijowie. Bruksela potwierdza
- Zwołuję dzisiaj ministrów spraw zagranicznych UE do Kijowa na pierwsze w historii spotkanie wszystkich 27 państw członkowskich. Jesteśmy tutaj, aby wyrazić naszą solidarność i wsparcie dla narodu ukraińskiego - poinformował szef dyplomacji UE Josep Borrell. Na szczycie nie pojawi się szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau.
Jak już informowaliśmy, w niedzielę wieczorem spore poruszenie wywołały doniesienia o samolotach z różnych części Europy, które tego dnia dotarły do Lublina. W serwisie Flightradar śledzącym ruch powietrzny można było zaobserwować przyloty do Lublina samolotów z Włoch, Niemiec, Hiszpanii, Francji, Czech, Irlandii, Grecji czy Malty.
"Pierwsze w historii spotkanie"
W poniedziałek przed południem szef unijnej dyplomacji Josep Borrell poinformował, że "zwołuje dzisiaj ministrów spraw zagranicznych UE do Kijowa na pierwsze w historii spotkanie wszystkich 27 państw członkowskich UE. Przyszłość Ukrainy leży w UE" - napisał na Twitterze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W kolejnej opublikowanej wiadomości Borrell napisał: "Zwołujemy historyczne spotkanie ministrów spraw zagranicznych UE tutaj, w Ukrainie, w kraju kandydującym i przyszłym członku UE. Jesteśmy tutaj, aby wyrazić naszą solidarność i wsparcie dla narodu ukraińskiego".
Kto będzie reprezentował Polskę?
Po informacji szefa unijnej dyplomacji próbowaliśmy się skontaktować z przedstawicielami polskiego MSZ z prośbą o potwierdzenie czy na miejscu jest szef resortu spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Minister chorował ostatnio na koronawirusa, ale został zauważony na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w katowickim spodku.
Paweł Jabłoński, podsekretarz stanu w MSZ, na zadane przez Wirtualną Polskę pytanie odpowiedział, że "nie może teraz rozmawiać". Nie odpowiedział również na sms.
Minister do spraw Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk również rozłączył się po zadaniu pytania o szczyt w Kijowie - nie odpowiedział też na wiadomość sms. Telefon rzecznika rządu Piotra Muellera również milczy. Z kolei biuro prasowe MSZ odesłało nas do Kancelarii Premiera.
Jak podała Polska Agencja Prasowa, Polskę na spotkaniu reprezentuje podsekretarz stanu w MSZ Wojciech Gerwel.
Borrell o kontrofensywie
Wysoki przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej i polityki bezpieczeństwa mówił także o ukraińskiej kontrofensywie, którą określił jako "trudną" a "miny znacznie komplikują działania bojowe".
- Nasze wsparcie nie jest uzależnione od jednego dnia. Jest to ciągłe, zorganizowane wsparcie, ponieważ stoimy w obliczu egzystencjalnego zagrożenia. Nie da się tego rozwiązać w jeden dzień. Ukraińcy walczą odważnie i wykorzystują możliwości, jakie mają. Chcemy, aby odnieśli większe sukcesy, dlatego szybciej musimy dostarczać broń - podsumował Borrell.
Borrell przebywa w Ukrainie od 30 września. W sobotę odwiedził port w Odessie, aby zobaczyć dowody ataków Putina na infrastrukturę ukraińskich portów "jako sposób na wywołanie głodu na świecie poprzez blokowanie eksportu ukraińskiego zboża".