"Bawił się" na weselu bez alkoholu. "Goście biegali do spożywczego po piwo"

W Polsce coraz częściej młode pary odchodzą od tradycji. Wiele wesel odbywa się bez obecności dzieci lub bez alkoholu. Jeden z weselników zdradził portalowi gazeta.pl, jak wyglądają polskie wesela bez trunków wysokoprocentowych.

Wesele i alkohol
Wesele i alkohol
Źródło zdjęć: © Getty Images, Neustockimages | Vasil Dimitrov
oprac. NoA

19.07.2023 17:44

Z roku na roku wesela bez alkoholu cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. Jednak nie wszyscy weselnicy są z tego powodu zadowoleni. Pan Andrzej w liście do portalu gazeta.pl opowiedział o bezalkoholowym weselu, na którym był gościem. "Niektórzy goście biegali do spożywczego po piwo" - wspominał mężczyzna.

Wesela bez alkoholu spotykają się nierzadko z niezadowoleniem ze strony zaproszonych gości. Młode pary często tłumaczą to tym, że nie chcą na swojej wyjątkowej imprezie oglądać bardzo pijanych weselników.

Zaproszeni goście zawsze mogą odmówić uczestnictwa w weselu, jeśli nie chcą brać udziału w imprezie bez alkoholu. Jednak nie zawsze tak bywa. Zdarza się, że weselnicy wbrew zasadom potajemnie wnoszą do sali alkohol i piją go w ukryciu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak wyglądają wesela bez alkoholu? "Nie wiem, czy ktokolwiek dobrze się bawił"

Na jednym z takich wesel był pan Andrzej, który opowiedział o tym, co widział portalowi gazeta.pl.

"To była najsmutniejsza i zarazem najnudniejsza impreza rodzinna, w jakiej uczestniczyłem - wyznał pan Andrzej w liście do portalu kobieta.gazeta.pl. - Z tego, co wiem, to młodzi zdecydowali się na ten krok ze względu na ojca pana młodego, który jest alkoholikiem. Z jednej strony, rozumiem to. Z drugiej, nie wiem, czy ktokolwiek dobrze się na tym weselu bawił. Nawet moja córka, która nie pije alkoholu, stwierdziła po tej imprezie, że w tej kwestii goście powinni mieć jednak wybór" - dodał gość.

Weselnicy znaleźli własne rozwiązanie i chodzili do sklepu po alkohol. "Najśmieszniejsze było to, że w jej trakcie niektórzy goście biegali do spożywczego po piwo" - wspomina pan Andrzej.

Źródło: gazeta.pl

Czytaj więcej:

Zobacz także
Komentarze (24)