Do ślubu nie doszło. Mer odmówił połączenia pary

Burmistrz Montpellier, miasteczka położonego w południowej części Francji, odwołał uroczystość zaślubin. Nie udzielił młodej parze ślubu z powodu zachowania uczestników orszaku weselnego.

Mer odwołał ceremonię ślubną, bo goście, którzy uformowali orszak na motorach i quadach, celowo łamali przepisy
Mer odwołał ceremonię ślubną, bo goście, którzy uformowali orszak na motorach i quadach, celowo łamali przepisy
Źródło zdjęć: © pxhere

13.10.2024 | aktual.: 13.10.2024 15:07

Przed ślubem we Francji zaproszeni przez pana młodego i pannę młodą goście postanowili w sposób wyjątkowy uczcić wydarzenie. Bliscy jadącej do urzędu parze towarzyszyli na quadach i motocyklach.

Jak podała stacja BFMTV w niedzielę, do ślubu w sobotę jednak nie doszło. Taką decyzję podjął Michael Delafosse, mer miasta.

Urzędnik wyjaśnił w mediach społecznościowych, że "niektórzy uczestnicy orszaku popełnili liczne wykroczenia drogowe, czyniąc to świadomie i stwarzając zagrożenie dla bezpieczeństwa innych". W rezultacie burmistrz zdecydował o odwołaniu planowanej ceremonii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O ekscesach na drodze do urzędu, gdzie miała nastąpić małżeńska przysięga, masowo informowali użytkownicy dróg, którzy byli świadkami niebezpiecznych zachowań i ryzykownych manewrów orszaku ślubnego. Ludzie dzwonili na numer alarmowy i zgłaszali wykroczenia drogowe.

Goście weselni używali klaksonów, zajeżdżali drogę autom, wykonywali ekwilibrystyczne sztuczki na motorach. Niektórzy z weselników zamaskowali numery rejestracyjne swoich pojazdów.

To nie pierwszy przypadek odwołania ślubu w Montpellier. W 2023 roku mer również anulował uroczystości z powodu podobnych wykroczeń. O wymierzeniu takiej kary zdecydowało odpalenie przez osoby formujące orszak świec dymnych.

Prefektura regionu Herault, gdzie znajduje się Montpellier, odniosła się do decyzji urzędu miejskiego. Na swoich profilach społecznościowych urzędnicy z regionu wyrazili poparcie dla decyzji o anulowaniu ceremonii ślubnej.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (47)