Przez lata marzył o studiowaniu na prestiżowym uniwersytecie w Chinach. Mimo upływu lat się nie poddaje. 55-latek z Chin w tym roku znów przystępuje do gaokao, egzaminu uznawanego na bojowy chrzest nastolatków, mający wpływ na przyszłą karierę. Dla jednych jest inspiracją, dla innych pośmiewiskiem.