Apel 600 do Dudy. "Tragedia dla Polski"
- Przygotowaliśmy list, który podpisało 600 samorządowców. Wzywamy w nim pana prezydenta do aktywnego udziału w negocjacjach. Te pieniądze są w Polsce konieczne - mówił w trakcie konferencji Ruchu Samorządowego Rafał Trzaskowski. Sprawa dotyczy funduszy KPO i projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, który w tym tygodniu ma być procedowany w Sejmie. To on ma otworzyć drogę do uruchomienia unijnych środków.
Pierwsze czytanie złożonego przez PiS w grudniu ub.r. projektu zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym planowane jest na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu. Według autorów, projekt ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Projekt zmian pojawił się w Sejmie już w grudniu. Premier niemal natychmiast ruszył w tej sprawie do ofensywy i osobiście przekonywał przedstawicieli opozycji do szybkiego poparcia jej zapisów. Ostatecznie do ekspresowego procedowania nie doszło, bo brak poparcia dla projektu zasygnalizował prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jest wściekły na fuzję Orlenu. "Powinna być unieważniona"
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Apel samorządowców. 600 Podpisów
To właśnie, m.in. ze względu na kluczową rolę Andrzeja Dudy w kontekście uchwalenia wspomnianego projektu, politycy z Ruchu Samorządowego zdecydowali się na apel do prezydenta. List w tej sprawie podpisało 600 samorządowców.
- Opóźnienia mogą doprowadzić do tego, że te pieniądze nie zostaną wykorzystane. To byłaby tragedia dla Polski. Cała Unia się rozwija, inwestuje miliardy w rozwój, natomiast Polska jest pozbawiona pieniędzy przez działanie PiS. A mówimy o kwocie olbrzymiej, bo o 160 miliardach złotych - mówił w trakcie konferencji z innymi samorządowcami prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Projekt ws. Sądu Najwyższego w tle
Samorządowcy podkreślają, że "reprezentują 30 milionów Polaków". Przygotowali jednocześnie listę inwestycji, które mogłyby być zrealizowane dzięki środkom z KPO. W przypadku Warszawy, jak deklarował Trzaskowski, dotyczą one przede wszystkim z działaniami na rzecz neutralności klimatycznej, jak wymiana taborów czy ocieplanie budynków.
- Te inwestycje nie będą realizowane, bo rządzący upierają się, żeby upolitycznić wymiar sprawiedliwości. I to, co najważniejsze: wymiar sprawiedliwości, po 7 latach rządów PiS, to chaos, kłopoty i zapaść. I czyje to słowa? Premiera Morawieckiego. W zamian za to Polska ma być pozbawiona 170 mld złotych. Stąd nasza inicjatywa - dodał Trzaskowski.
Źródło: WP Wiadomości