Nieoczekiwany zwrot sytuacji. PiS wycofuje z obrad kluczową ustawę

Sejm nie zajmie się dziś projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Punkt został zdjęty z porządku obrad Sejmu - przekazał rzecznik partii Rafał Bochenek. Decyzja została podjęta po apelu prezydenta Andrzeja Dudy.

Projekt ustawy o Sądzie Najwyższym został zdjęty z obrad Sejmu
Projekt ustawy o Sądzie Najwyższym został zdjęty z obrad Sejmu
Źródło zdjęć: © Agencja FORUM | Joanna Skladanek
Maciej Szefer

- Marszałek Sejmu podjęła tę decyzję w związku z apelem prezydenta Dudy na wniosek szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego - przekazał rzecznik partii i to on, a nie Elżbieta Witek, przekazał dziennikarzom informację o zdjęciu projektu ustawy z porządku obrad Sejmu.

- Ten temat wymaga szerszej analizy i konsultacji. Takie głosy płynęły z różnych środowisk politycznych. Projekt zostaje zdjęty z obrad i będzie procedowany pewnie w późniejszym czasie - przyznał Rafał Bochenek.

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości dodał, że to, kiedy projekt ustawy znów trafi do Sejmu, zależy od tempa konsultacji. Bochenek stwierdził, że "wszystko wskazuje na to", że nie będzie także zaplanowanego wstępnie na wtorek kolejnego posiedzenia Sejmu w tej sprawie.

"Nikt ze mną tego nie konsultował"

Przed południem głos w tej sprawie zabrał Andrzej Duda. Prezydent mówił, że nikt z jego kancelarii "nie uczestniczył w ustalaniu tzw. kamieni milowych". - Do dziś próbujemy ustalić, jak doszło do ich wypracowania i kto w ramach rządu przyjął takie zobowiązania na Polskę - dodał. Oświadczył, że nie zgodzi się na zapis "pozwalający weryfikować nominacje sędziów".

Andrzej Duda oświadczył, że nie uczestniczył w przygotowaniu projektu noweli o Sądzie Najwyższym, który wpłynął do Sejmu. - Nie był on ze mną konsultowany. To była decyzja rządu i ja ją szanuję - zaznaczył.

Odnosząc się do jednej z proponowanych zmian oświadczył, że "nie pozwoli na to, aby do systemu prawnego wprowadzono zapis pozwalający weryfikować nominacje sędziów".

- Nie pozwolę na to, aby został do polskiego systemu prawnego wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który nominacje sędziowskie będzie podważał, który te nominacje dokonane przez prezydenta RP będzie pozwalał komukolwiek weryfikować - tłumaczył Andrzej Duda.

Co zakłada projekt ustawy o SN?

Zgodnie z projektem zmian w ustawie o SN, który miał być dyskutowany w czwartek w Sejmie, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny. Oznacza to, że utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN straci uprawnienia do orzekania w sprawach sędziów.

Projekt przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego. To nowa instytucja, która została wprowadzona prezydencką nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym latem tego roku. Ma ona w założeniu pozwolić na badanie spełnienia przez sędziego wymogów niezawisłości i bezstronności z uwzględnieniem okoliczności towarzyszących jego powołaniu i jego postępowania po powołaniu, jeżeli w okolicznościach danej sprawy mogą one doprowadzić do naruszenia standardu niezawisłości lub bezstronności, mającego wpływ na wynik sprawy.

Obecnie wniosek może złożyć strona postępowania prowadzonego przez danego sędziego. Zgodnie z proponowanymi zmianami test bezstronności sędziego będzie mogła zainicjować nie tylko strona postępowania, ale także "z urzędu" sam sąd. Projekt uzupełnia także możliwość badania podczas "testu" wymogów niezawisłości i bezstronności o przesłankę ustanowienia sądu "na podstawie ustawy".

Wybrane dla Ciebie