O tej mszy mówi cała Polska. Dziennikarze relacjonują, co usłyszeli
Ksiądz w Krakowie przepraszał za Halloween. O tej mszy mówi już cała Polska. Co działo się w kościele pod wezwaniem Bożego Ciała na Kazimierzu?
31 listopada w wielu miastach w całej Polsce dzieci i ich rodzice przebierali się, by zbierać cukierki lub robić psikusy z okazji Halloween. Tymczasem w Krakowie o godzinie 21.00 inni przepraszali za te zabawy. O tym, co działo się na mszy, napisali dziennikarze "Gazety Wyborczej", którzy pojawili się na przebłagalnym nabożeństwie.
Jak czytamy w relacji, w kościele przy placu Wolnica na Kazimierzu zebrało się kilkadziesiąt osób - zarówno osoby starsze, jak i całe rodziny z dziećmi oraz młodzi ludzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy o Halloween. "Pogańskie święto", "Nic diabelskiego", "Wróżbiarstwo i okultyzm"
"Wyborcza" zwraca uwagę, że na mszę przyszli też fotoreporterzy, których inicjatorzy zorganizowania mszy - "Wojownicy Maryi" - próbowali wyrzucić ze świątyni. Grupa utrudniała robienie zdjęć i zwracała na siebie uwagę, pytając reporterów m.in. o to, czy wierzą w Boga i dla kogo pracują.
Kazanie odprawiał o. Wiktor Ruszlewicz, wikariusz w parafii. - Chrystus w sposób szczególny pyta cię dziś, czego w tobie jest więcej: pokoju czy nienawiści; dobra czy zła; tolerancji, o której tyle się dzisiaj mówi, czy raczej podziałów - rozpoczął. I dodał, że "Pan Bóg nigdy człowieka nie potępia. Potępia grzeszne postępowanie. Stąd nasza dzisiejsza modlitwa. Za tych, którzy w wolności wybierają grzech".
"Halloween obcy kulturze"
Homilia trwała kilkanaście minut. Duchowny mówił w niej, że tej nocy w kościele trwa modlitwa, za wszystkich dotkniętych grzechem współczesności, również duchownych. Prosił Boga o opamiętanie.
O Halloween wypowiadał się wprost, że to "święto szatana" i "najważniejszy dzień dla satanistów". Stwierdził, że "Halloween jest obce kulturze polskiej, wierze katolickiej", a "stwórca nie stworzył nas po to, byśmy upodabniali się do śmierci; byśmy z niej drwili, szydzili".
- Zło zawsze pomnaża zło (...). Tam, gdzie jest duchowa pustka, tam bardzo szybko wkracza współczesny świat, który pod przykrywką dobra, pod przykrywką komentarzy, że "przecież to nic złego", wprowadza do nas zło - cytuje o. Ruszlewicza "Gazeta Wyborcza".
Msza przebłagalna w Halloween została zorganizowana w tym kościele po raz drugi. "Wyborcza" zwraca uwagę, że "Wojownicy Maryi" zorganizowali podobne msze również w Skarżysku-Kamiennej, Bydgoszczy, Gdańsku, Pilce czy w Słupsku.
Czytaj też: