Koniec epoki Macierewicza w MON. Mariusz Błaszczak porządkuje wojsko, nominuje generałów i zmienia WOT
Lista awansów generalskich przez ostatni rok stała w miejscu. Wszystko przez konflikt na linii prezydent - Antoni Macierewicz. Teraz współpraca wraca na właściwe tory. Okazuje się również, że nominowani mają być "żołnierze polowi, a nie gabinetowo-defiladowi".
Temat awansów generalskich szybko wrócił po zmianie szefa MON - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Okazuje się, że szef Sztabu Generalnego generał broni Leszek Surawski jest na liście kandydatów, która została przesłana do prezydenta. Wcześniej jego awans blokował Antoni Macierewicz.
"Najwyższy czas. W strukturach NATO to wygląda po prostu niepoważnie, gdy Surawski jest jedynym trzygwiazdkowym generałem przy stole" - zdradza "DGP" wysokiej rangi oficer.
"Idzie ku temu"
Na liście nominacji jest kilkanaście nazwisk. Zostały one uzgodnione między MON a BBN. Wśród konsultowanych kandydatur do awansu są m.in. dowódca generalny Jarosław Mika, dowódca operacyjny Sławomir Wojciechowski czy zastępca szefa sztabu Adam Joks. A także dowódcy z linii i pułkownicy będący dowódcami brygad.
"Jeśli te informacje się potwierdzą, to znaczy, że idzie ku temu, by nominacjami byli honorowani żołnierze polowi, a nie gabinetowo-defiladowi" - wyjaśnia były dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
Zmiany w mają nastąpić także w Wojskach Obrony Terytorialnej. To było oczko w głowie Macierewicza. WOT zostaną włączone w normalne struktury. Mariusz Błaszczak chce także powołać Agencję Uzbrojenia.
Zobacz także: Australijscy ministrowie go nienawidzą. Zabronił im seksu