Trwa ładowanie...

Czerwony krzyż na tirze z pomocą od MSZ dla migrantów. PCK apeluje o jego usunięcie

Polskie MSZ w związku z kryzysem migracyjnym w Usnarzu Górnym wysłało na granicę polsko-białoruską transport z pomocą humanitarną. Na ciężarówce widnieje znak czerwonego krzyża, który jak zarzuca Polski Czerwony Krzyż, "nie ma nic wspólnego" z tą organizacją. "Apelujemy do MSZ, które przygotowało transport, o niezwłoczne usunięcie znaku" – napisało w oświadczeniu PCK.

Czerwony krzyż na tirze z pomocą od MSZ dla migrantów. PCK apeluje o jego usunięcie Czerwony krzyż na tirze z pomocą od MSZ dla migrantów. PCK apeluje o jego usunięcie Źródło: East News, fot: ARKADIUSZ ZIOLEK
dl9tyf2
dl9tyf2

"Informujemy, że transport humanitarny, przygotowany przez polski rząd, który stoi na granicy polsko – białoruskiej w Bobrownikach, nie ma nic wspólnego z Polskim Czerwonym Krzyżem. Otrzymujemy zdjęcia z mediów i informacje, że ciężarówka została oznakowana czerwonym krzyżem" – oświadczył we wtorek Polski Czerwony Krzyż.

Komunikat PCK ma związek z umieszczeniem znaku czerwonego krzyża na ciężarówce z pomocą dla grupy migrantów koczujących przy granicy polsko-białoruskiej od polskiego MSZ. Zdaniem organizacji może on mylnie sugerować, że pomoc ta została przygotowana przez Polski Czerwony Krzyż.

"Apelujemy do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które przygotowało transport, o niezwłoczne usunięcie znaku czerwonego krzyża z samochodu i nie wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Znak ten jest chroniony prawem polskim i międzynarodowym (m.in. Konwencjami Genewskimi) i nie ma zastosowania w tej sytuacji" – czytamy dalej w komunikacie wystosowanym przez PCK. Organizacja podkreśliła też, że wiąż czeka na zgodę "na legalne dostarczenie pomocy humanitarnej migrantom".

Kryzys na granicy w Usnarzu Górnym. "Piłka jest po stronie Białorusi"

Wysłany na polsko-białoruską granicę tir to efekt deklaracji polskiego MSZ o gotowości Polski do pomocy Białorusi z kryzysem na granicy w Usnarzu Górnym, gdzie od wielu dni po stronie białoruskiej koczuje grupa kilkudziesięciu migrantów.

dl9tyf2

- Namioty, łóżka polowe, środki higieny - w perspektywie kilku godzin taka pomoc może tam dotrzeć. Ciężarówki z pomocą są gotowe, mogą wyjeżdżać w każdym momencie. (...) Piłka jest po stronie Białorusi. Jesteśmy w stanie zapewnić wsparcie, bo to po ich stronie ci ludzie są legalnie - zapewniał wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicnych Marcin Przydacz. Strona białoruska odrzuca jednak polską pomoc.

Źródło: Gazeta.pl/Polski Czerwony Krzyż

ZOBACZ TEŻ: Wrzawa po słowach Władysława Frasyniuka. Robert Biedroń poszedł o krok dalej

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dl9tyf2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dl9tyf2
Więcej tematów