Alarmujące ruchy Iranu. Teheran przemieszcza uzbrojenie
Świat w napięciu obserwuje rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie po tym, jak Iran zagroził, że zaatakuje Izrael. Amerykańskie służby odnotowały niepokojącą aktywność irańskiej armii, mogąca świadczyć o tym, że kraj przygotowuje się do natarcia.
Według źródeł, na które powołuje CNN, Iran przenosi "wewnętrzne zasoby wojskowe", w tym drony i około stu rakiet manewrujących. Stacja ocenia, że ruchy te sygnalizują, że Iran przygotowuje się do ataku na cele izraelskie z własnego terytorium.
Nie jest jednak jasne, czy przygotowany sprzęt miałby posłużyć do uderzenia w ramach pierwszego ataku, czy do powstrzymania ewentualnego kontrataku ze strony Izraela.
CNN informuje, że Stany Zjednoczone obawiają się ataku Iranu na "wiele celów w Izraelu" oraz celów związanych z tym krajem w całym regionie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: politycy prawicy podsłuchiwani. "Dla niektórych to może być szok"
Według anonimowego amerykańskiego urzędnika, w akcję odwetową mogą być zaangażowane organizacje wspierające Iran w jego agresywnej polityce wobec Izraela.
CNN przypomina, że otwarty konflikt między Iranem a Izraelem oznaczałby poważną eskalację napięcia na całym Bliskim Wschodzie.
Iran grozi Izraelowi. Zaczęło się od ataku na konsulat
Otwarte groźby Teheranu pojawiły się po tym, jak w ubiegłym tygodniu Izrael zaatakował irański konsulat w Damaszku w Syrii. W bombardowaniu zginęło siedmiu członków irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, w tym dwóch generałów odpowiadających za zagraniczne działania militarne Iranu.
Najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei zapowiedział "ukaranie" Izraela . "Nikczemny reżim zostanie ukarany przez naszych odważnych ludzi. Sprawimy, że zgodnie z wolą Bożą pożałują tej zbrodni i innych podobnych" - stwierdził w oświadczeniu.
Zemstę zapowiedział także Hezbollah. - Odpowiedź Iranu nie będzie ograniczona jakimś terminem, Irańczycy zastanawiają się i uczą, ale odpowiedzą zdecydowanie - oznajmił przywódca libańskiego Hezbollahu Hasan Nasrallah.
Źródło: CNN/WP Wiadomości
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
