Zbigniew Ziobro przygotował kompromis dla Very Jourovej. Chodzi o wyłanianie sędziów w Polsce
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podsumował spotkanie z komisarz KE Verą Jourovą. Zaproponował jej "kompromis" dot. wyłaniania sędziów w Polsce, wskazując na system niemiecki. - Tam sędziów wybierają wyłącznie politycy - mówił Ziobro. Z kolei Jourova stwierdziła po spotkaniu, że "nie zrozumiała, aby padła propozycja kompromisu".
28.01.2020 | aktual.: 15.04.2020 00:38
- W geście dobrej woli zaproponowałem pani komisarz kompromis możliwy do przeprowadzenia w ramach wyłaniania sędziów w Polsce. Uznałem, że warto wyjść z taką inicjatywą - powiedział minister Zbigniew Ziobro.
- Chodzi mianowicie o przeniesienie wprost rozwiązań znanych bardzo dobrze w systemie europejskim, bo funkcjonującym w największym państwie europejskim. Mianowicie w Niemczech. Tam sędziów wybierają wyłącznie politycy, wyłącznie przedstawiciele Bundestagu i ministrów sprawiedliwości krajów landowych, więc jest to podział tak naprawdę pół na pół pomiędzy władzę wykonawczą a parlamentarną, i to tylko głos tych dwóch gremiów ma znaczenie przy decydowaniu kto jest sędzią niemieckich sądów federalnych, odpowiednika naszego SN - dodał.
Ziobro zastrzegł jednocześnie, że "nie widzi możliwości powrotu do systemu korporacyjnego w jakimkolwiek kształcie". - Dlatego że był on szkodliwy i dysfunkcjonalny, krytycznie oceniany przez różne środowiska polityczne wcześniej - tłumaczył polityk podczas spotkania z dziennikarzami.
- Powiedziałem bardzo wyraźnie, że polski rząd nigdy nie zgodzi się na wprowadzenie segregacji państw Unii Europejskiej i obywateli Unii Europejskiej - zaznaczył Zbigniew Ziobro.
- Nigdy nie zgodzimy się na to, aby mówiono, że jesteśmy cywilizacyjnie albo kulturowo opóźnieni. Nie zgodzimy się na to zwłaszcza wtedy, kiedy te protekcjonalne tony wypowiadają przedstawiciele państw, które mają dużo bardziej skomplikowaną historię - dodał minister sprawiedliwości.
Zbigniew Ziobro o "kolegach z Platformy". "Upatrywali rozwiązania problemów w wyborze członków KRS przez Sejm"
Podczas spotkania z unijną komisarz Verą Jourovą Zbigniew Ziobro pokazał jej m.in. dawny program Platformy Obywatelskiej dot. wymiaru sprawiedliwości. - Pani komisarz Jourova dowiedziała się, że koleżanki i koledzy z Platformy upatrywali rozwiązania problemów w wyborze członków KRS przez Sejm - mówił później Ziobro.
Dodał również, że przekazał komisarz Jurovej wywiad z 2004 roku z byłym prezesem Trybunału Konstytucyjnego Andrzejem Rzeplińskim, który ukazała się w "Gazecie Wyborczej". Pojawiły się tam krytyczne uwagi ws. sędziów.
Vera Jourova po spotkaniu: nie zrozumiałam, aby padła propozycja kompromisu
Vera Jourova również zwołała konferencję prasową po serii wizyt w Polsce. Zaznaczyła, że odbyte spotkania "nie były negocjacjami". - To było bardziej podzielenie się poglądami i ewentualnie wskazanie drogi naprzód - stwierdziła.
- Chcemy wysłuchać wszystkich stron. Powiedziałam bardzo jasno, że Komisja będzie kontynuować swoją pracę i będzie strażnikiem traktatu - dodała. Jourova jednocześnie podkreśliła, że nie chce w "żaden sposób wchodzić w wewnętrzną krajową debatę".
Komisarz KE poinformowała również, że poprosiła "ministra Ziobrę, aby stworzył techniczną platformę, na której strony mogłyby porozmawiać o kolejnych krokach". - Powinniśmy utrzymać dialog szczery i otwarty - powiedziała Jourova. Dodała, że rozmowa z szefem ministerstwa sprawiedliwości była "szczera i otwarta", ale pojawiły się również różnice podczas dyskusji. - Jest lista rzeczy, która według Komisji powinna się zmienić - stwierdziła Vera Jourova.
Dziennikarze pytali o kompromis, o którym wcześniej mówi minister Ziobro ws. wyborów sędziów. - Nie zrozumiałam, aby padła propozycja kompromisu - oświadczyła Jourova. - Mówiliśmy o różnicach - dodała.