Zagadkowe zaginięcie Natalii. Zabrano mężowi telefony i komputery

Trwają poszukiwania Natalii Panochy-Raczkiewicz, która zaginęła pod Poznaniem. Jak podaje "Fakt", policja zabrała jej mężowi telefony oraz komputery.

Natalia zaginęła tuż przed weekendem
Natalia zaginęła tuż przed weekendem
Źródło zdjęć: © Getty Images, Policja
Adam Zygiel

39-letnia Natalia Panocha-Raczkiewicz zaginęła w nocy z piątku na sobotę w Gortatowie pod Poznaniem. Jako ostatnia zaginioną widziała jej siostra, Anna. W piątek wieczorem kobiety odbyły wideorozmowę. 39-latka była wtedy w samochodzie. Nie zdradziła jednak celu podróży. Kobieta miała później wysłać siostrze krótką wiadomość, która - zdaniem pani Anny - nie była "w stylu" zaginionej.

Siostra zamieściła wpis w mediach społecznościowych. "Natalia, bardzo Cię proszę, odezwij się, daj znak, jakikolwiek znak, że wszystko ok i to wystarczy. Bardzo się o Ciebie martwimy, co się z Tobą dzieje. Jestem wręcz przerażona, więc proszę.... Ania" - napisała kobieta, przesyłając wpis jednemu z profili zajmujących się poszukiwaniem zaginionych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co z mężem kobiety?

Mąż Natalii, pan Adam, na razie nie zamieścił żadnego wpisu. Ale ma ku temu powód.

- Bierze osobiście udział w poszukiwaniach na pobliskich terenach. Niestety, nie może używać mediów społecznościowych, bo policja zabezpieczyła po zniknięciu Natalii wszystkie telefony i sprzęty komputerowe, jakie mieli w domu - przekazała pani Anna w rozmowie z "Faktem".

Kobieta apeluje, by ludzie, którzy przejeżdżali w nocy z piątku na sobotę w Swarzędzu lub Gortatowie zachowali nagrania z kamerek samochodowych. Każda informacja może być bowiem ważna.

Czytaj więcej:

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (55)