Atak na 8‑latkę. "W życiu nie widziałam tak wystraszonego dziecka"
Nieznany sprawca miał zaatakować małą dziewczynkę w Konstancinie-Jeziornie. Kiedy 8-latka zaczęła krzyczeć, agresor uciekł. Policja apeluje do świadków zdarzenia o zgłaszanie się na komendę.
Do zdarzenia miało dojść w czwartek 11 maja ok. godz. 18 na ul. Jaworowskiej w Konstancinie-Jeziornie (woj. mazowieckie). Według świadka wysoki i szczupły mężczyzna miał zaatakować małą dziewczynkę w wieku ok. 8 lat. Dziecko zostało przyciśnięte do płotu i było dotykane po całym ciele.
Mężczyzna zaatakował 8-latkę. "Musiał za nią iść"
Dziewczynka momentalnie zaczęła krzyczeć, co spłoszyło napastnika. - Tak wystraszonego dziecka, płaczącego, nie widziałam w swoim życiu. Musiał za nią iść od szkoły, bo mówiła, że widziała człowieka, ale nie zdawała sobie sprawy (z jego zamiarów - red.) - relacjonowała kobieta, która była świadkinią zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mundurowi poszukują sprawcy. Funkcjonariusze przesłuchują świadków i sprawdzają monitoring. - Potwierdzamy, że otrzymaliśmy takie zgłoszenie. Matka dziewczynki złożyła formalne zawiadomienie. Jednak w związku z dobrem nieletniej nie podajemy szczegółów zajścia - przekazała w rozmowie z "SE" asp. Magdalena Gąsowska, rzeczniczka Komendanta Powiatowego Policji w Piasecznie.
- Możemy jedynie powiedzieć, że w najbliższym czasie dziewczynka zostanie przesłuchana. Jeżeli ktoś jeszcze był świadkiem albo dysponuje nagraniem z kamer monitoringu czy rejestratora samochodowego, proszony jest o kontakt z policją - podkreśliła policjantka.
Czytaj także:
Źródło: "Super Express"/"Przegląd Piaseczyński"
