Pracownicy Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego rutynowo kontrolowali zagraniczne przesyłki pocztowe. W pewnym momencie labrador o imieniu Blant szczególnie zainteresował się jedną z paczek.
Mundurowi poddali ją dokładnej analizie. Szybko okazało się, że wewnątrz znajdują się worki z zielonym suszem. Zagraniczna przesyłka miała trafić do adresata na Opolszczyźnie.
Funkcjonariusze śląskiej KAS postanowili skontrolować odbiorcę przesyłki. Zabrali ze sobą Blanta i ruszyli pod wskazany adres. Tam znaleźli kolejne 5 worków, a w nich blisko 4 kg suszu roślinnego z psychoaktywną substancją THC.
W sumie mundurowi zabezpieczyli 8 worków zawierających ponad 9 kg suszu. Narkotyki będą stanowiły dowód w sprawie.
Postępowanie nadzoruje już Prokuratura Rejonowa w Zabrzu. Za sprowadzanie substancji psychotropowych, odurzających grozi wysoka kara grzywny i kara pozbawienia wolności do lat 5.
Zobacz także: Zdanowska odchodzi ze sztabu PO. Joanna Mucha spróbuje ją zatrzymać
