Wykradziono obrazy van Gogha i Moneta warte 227 mln zł
Kilka malowideł autorstwa m.in van Gogha czy Degasa zostało wykradzionych z galerii muzeum w Zurychu. Ich wartość to 100 mln franków (około 227 mln zł). Złodzieje byli uzbrojeni.
Galeria straciła prace Paula Cezanne, Edgara Degasa, Claude'a Moneta i Vincenta van Gogha – mówi Bernd Quellenberg, rzecznik muzeum Kunsthaus.
Łupem złodziei padły "Maki w Vetheuil" (1879) Claude'a Moneta, "Portret barona Lepica z córkami" (1871) Edgara Degasa, "Chłopiec w czerwonej kamizelce" (1888) Paula Cezanne'a i "Kwitnąca gałązka kasztanowca" (1890) Vincenta van Gogha.
Według policji wartość eksponatów to 100 mln franków szwajcarskich. To największa kradzież popełniona kiedykolwiek w Szwajcarii, a nawet w Europie - oświadczył na konferencji prasowej rzecznik policji w Zurychu Mario Cortesi.
W środę z wystawy w szwajcarskim mieście Pfaeffikon, niedaleko Zurychu, ukradziono dwa olejne obrazy Picassa ("Tete de Cheval" i "Verre et Pichet")o wartości prawie 3 mln euro. Obrazy wypożyczone były z muzeum w Hannoverze.