Wybory parlamentarne 2019. "Lewicobus" ruszył w trasę
"Lewicobus" rusza w trasę. - Odwiedzimy każdą część kraju, każdy okręg wyborczy. Będziemy wśród ludzi, bo taka jest Lewica. Jesteśmy dziś sumieniem polskiego społeczeństwa. Zbudujemy nowoczesne państwo dobrobytu! - zapowiedział szef sztabu Lewicy Robert Biedroń.
Biedroń poinformował, że lewica zorganizuje cztery konwencje tydzień po tygodniu - w Poznaniu, Gdańsku, Olsztynie i 5 października w Katowicach. - To nasza trasa, to trasa "Lewicobusa", który na skrzydłach entuzjazmu, poparcia, przemierzy polskie drogi i spotkamy się z tysiącami Polek i Polaków, żeby opowiedzieć nasze marzenie o Polsce - stwierdził lider Wiosny.
Lider listy warszawskiej lewicowego komitetu, lider Lewicy Razem Adrian Zandberg zapowiedział, że politycy lewicy będą w trakcie objazdu po kraju rozmawiać o programie wyborczym i o ich wizji Polski, jako nowoczesnego państwa dobrobytu.
- Rządzący mówią nam nieraz, że mamy wybierać: albo socjal, albo demokracja. My się nie zgadzamy na ten wybór, bo lewica to jest chleb i wolność, lewica to jest prospołeczna polityka i szacunek dla mniejszości, lewica to jest bezpieczeństwo socjalne i szacunek dla praw kobiet, lewica to jest demokracja, praworządność i tanie mieszkania, i wyższe pensje - o tym właśnie programie, o naszej wizji Polski - nowoczesnego państwa dobrobytu będziemy przez najbliższe tygodnia rozmawiać - tłumaczył Zandberg.
Lider SLD Włodzimierz Czarzasty zwrócił uwagę, że dzisiaj "wszyscy bronią konstytucji", a "to lewica dała Polsce konstytucję". - W tej konstytucji jest napisane 'sprawiedliwość społeczna', a sprawiedliwość społeczna to nie jest rozdawanie pieniędzy, sprawiedliwość społeczna to jest stworzenie systemu usług państwa wobec obywatelek i obywateli w ramach służby zdrowia, kultury, edukacji - to jest sprawiedliwość społeczna, z której jeszcze kilka lat temu się wiele osób się śmiało, a teraz do tego nawiązują - powiedział Czarzasty.
Liderzy koalicji rozszyfrowali także, co oznacza słowo "lewica". "L" - jak lekarstwo na chorą służbę zdrowia, "E" - jak ekologia, "W" - jak wiarygodność, "I" jak inwestycje, "C" jak człowiek oraz "A" jak ambicje i aspiracje Polek i Polaków.
Robert Biedroń zapowiedział, że do "Lewicobusa" dołączy także na pewnym etapie podróży były prezydent Aleksander Kwaśniewski. - Odwiedzi z nami osiem miast, ustalamy szczegóły. Podamy tę informację w najbliższych dniach - dodał dopytywany przez dziennikarzy, które miasta odwiedzi.
Dziennikarze pytali się także o wywiad Moniki Jaruzelskiej dla "Dziennika Gazety Prawnej", w którym stwierdziła, że nie ma jej na listach Lewicy z powodu "osobistej decyzji Włodzimierza Czarzastego, bo bliższa jego sercu jest Anna Maria Żukowska". - My na lewicy skupiamy się na realiach, te spekulacje dotyczące kandydatury Moniki Jaruzelskiej, to plotki. Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że nie było takiej kandydatury. Nikt też nie blokował takiej kandydatury, bo jej nie było - zapewnił Robert Biedroń.
Jak wynika ze wstępnego harmonogramu, średnio liderzy lewicy będą odwiedzać nawet do trzech miast dziennie. W piątek odwiedzą Łódź i Sieradz. W sobotę po Poznaniu, kolejnymi przystankami na trasie busa będą Piła i Gniezno, w niedzielę Bydgoszcz, Toruń i Płock, a w poniedziałek Białystok i Siedlce.