Jak informuje dolnośląska policja, do zdarzenia doszło w nocy z 23 na 24 lutego 2021 roku. W jednym z mieszkań w Głuszycy organizowano imprezę, w trakcie której grupa osób spożywała alkohol. Jako że w pewnym momencie trunek się skończył, wyjściem było udanie się do sklepu.
Wówczas jedna z osób biorących udział w imprezie zdecydowała się pożyczyć swoją kartę bankomatową koledze, który miał zakupić kolejne butelki alkoholu. Jednak znajomy już nie wrócił do mieszkania. Co więcej, zaczął regularnie korzystać z cudzej karty.
Wałbrzych. Miał tylko kupić alkohol. Wziął kartę płatniczą kolegi i już nie wrócił
- Z konta bankowego pokrzywdzonego zniknęło blisko 600 złotych, a 58-letni znajomy skorzystał z jego karty aż 26 razy. Dodatkowo po zablokowaniu jej próbował wykonać kolejnych 10 płatności bezgotówkowych - informuje asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Lockdown w kolejnych województwach. Andrzej Sośnierz porównał nas do Szwecji
Mężczyzna, który oddał swoją kartę bankomatową, zgłosił sprawę na policję, a następnie wałbrzyscy kryminalni rozpoczęli poszukiwania osoby podejrzanej w tej sprawie. Udało się go zatrzymać po kilkunastu dniach.
- Głuszycy. Mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego usłyszał już w tej sprawie zarzuty. Za wszystkie przestępstwa 58-letniemu mężczyźnie grozi teraz kara pozbawienia wolności do lat 10 - dodaje asp. szt. Monika Kaleta.
Funkcjonariusze na bazie wydarzeń z Głuszycy apelują, by zachowywać większą rozwagę przy stosowaniu kart płatniczych. Lepiej nie użyczać ich osobom trzecim i nie zdradzać swojego numeru PIN, bo jak widać, można się zawieść nawet na bliskich.
