Wilki zagryzły psa. Gospodarz: "Nie miał szans"
Do zdarzenia doszło w miejscowości Grzępy w Wielkopolsce. Wilki wbiegły na nieogrodzoną posesję i zaatakowały psa właścicieli. "Zabrały go ze sobą" - informuje policja.
21.02.2019 | aktual.: 28.03.2019 07:13
Właściciel czworonoga poinformował, że zwierzę było bardzo małe. Przyznał, że ważący kilka kilogramów pies nie miał szansy w starciu z wygłodniałymi wilkami.
Sytuacja miała miejsce 12 lutego w nocy. Od tamtej pory mężczyzna alarmuje o zagrożeniu różne służby i ekspertów. Poinformował nie tylko policję, ale również miejscowe koło łowieckie.
Mł. asp. Karolina Górzna-Kustra, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie przyznała, że zgłoszenie dotyczyło ataku dwóch wilków.
Według mediów w Wielkopolsce i innych regionach kraju wilki coraz częściej wychodzą z lasów i zbliżają się do gospodarstw.
Tydzień temu Wirtualna Polska informowała o doniesieniach hodowcy, który zgłosił, że "wilki zagryzły 17 danieli na terenie jego gospodarstwa w Słoszowie pod Kłodzkiem w Dolnośląskiem".
"Wilki zagryzły daniele, ale ich nie zjadły" - przyznał. Zdaniem hodowcy to dowód, że "wadera uczyła młode polować".
Eksperci przypominają, że w przypadku spotkania wilczycy (wadery) ze szczeniętami, należy wycofać się, idąc tyłem, bez zaczepiania młodych.
Szczególną ostrożność należy również zachować w przypadku wilków, które zachowują się nietypowo, ponieważ mogą mieć wściekliznę. Każdą taką sytuację warto zgłaszać służbom weterynaryjnym lub policji.
Źródło: Głos Wielkopolski, TVP Info