Nowy zarzut, który doprowadził do ponownego aresztowania włoskiego prałata, dotyczy prania brudnych pieniędzy poprzez mechanizm fałszywych darowizn. Scarano miał namówić co najmniej 60 osób do wystawienia czeków na łączną sumę 600 tysięcy euro po to, by następnie zdeponować je na swoim koncie w watykańskim Instytucie Dzieł Religijnych.
Ponieważ z nakazem aresztowania wiąże się konfiskata jego rachunków bankowych, włoskie Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się do Watykanu o zgodę na rekwizycję sądową.
Instytut Dzieł Religijnych, popularnie nazywany bankiem watykańskim, przechodzi obecnie z woli papieża Franciszka poważną restrukturyzację. Weryfikowane są konta osób niezwiązanych z Kościołem bądź podejrzewanych o dokonywanie za jego pośrednictwem nielegalnych operacji finansowych.