Szef gangu chciał wykończyć "Zwierza"?

O usiłowanie zabójstwa i nakłanianie do
zabójstwa członków konkurencyjnego gangu oskarżyła Prokuratura
Okręgowa w Kielcach kierującego warszawską grupą przestępczą
Artura Ł. - poinformował rzecznik prokuratury
Sławomir Mielniczuk.

SKOMENTUJ

Akt oskarżenia przeciwko Arturowi Ł. i 16 innym osobom skierowano do Sądu Okręgowego w Warszawie. Sprawa ta wynikła przy okazji śledztwa dotyczącego gangu "jubilerów" i zakończonego aktem oskarżenia prawie dwa lata temu. Ogółem w związku z "jubilerami" zatrzymano kilkadziesiąt osób, a do sądów trafiło już osiem aktów oskarżenia.

Główny oskarżony w tej sprawie 30-letni Artur Ł. według prokuratury działając w zorganizowanej grupie o charakterze zbrojnym usiłował zastrzelić Tomasza F. z grupy przestępczej niejakiego "Zwierza". Do przestępstwa doszło między 2001 a 2003 rokiem w Warszawie. Według ustaleń śledztwa oskarżony miał dwie sztuki broni. Pierwsza zacięła się gdy strzelił, z drugiej najpierw nie trafił, a przy drugim strzale ta też się zacięła. Po aresztowaniu w 2003 roku Ł. nadal kierował grupą. W jednym z grypsów nakłaniał podległych mu mężczyzn do zabicia czterech członków konkurencyjnego gangu.

Prokuratura oskarżyła w tym śledztwie m.in. kierującego drugą grupą przestępczą Artura P., któremu zarzucono, że wspólnie z innymi osobami w 2000 roku dokonał napadu z bronią na sklep jubilerski w Centrum Handlowym "Puławska".

Większość oskarżonych osób była już wcześniej karana i jest aresztowana w innych sprawach. Podejrzani mają przedstawione m.in. zarzuty handlu narkotykami, kradzieży, włamań oraz pobicia członka własnego gangu za to, że "chodził po mieście i gadał". Jedna z osób została oskarżona o przechowywanie pochodzących z kradzieży obrazów i ikon. Większość podejrzanych nie przyznała się do zarzucanych czynów.

Gang "jubilerów" i powiązanych z nimi przestępców rozbiła w Warszawie świętokrzyska policja, która prowadziła śledztwo w sprawie spektakularnego napadu na sklep jubilerski w Kielcach. Rabunku dokonano w lipcu 2003 roku w biały dzień, na głównej ulicy miasta. Był to ostatni z sześciu napadów na sklepy jubilerskie grupy, działającej co najmniej od jesieni 2002 roku. Poprzednich rabunków przestępcy dokonali w Warszawie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Tusk zabiera głos po RBN. "Tylko Błaszczak nie zrozumiał"
Tusk zabiera głos po RBN. "Tylko Błaszczak nie zrozumiał"
Zełenski: Nie wolno nam o tym zapomnieć
Zełenski: Nie wolno nam o tym zapomnieć
Nowa inicjatywa Jakiego. Ulicami Warszawy ma przejść "wielki marsz"
Nowa inicjatywa Jakiego. Ulicami Warszawy ma przejść "wielki marsz"
Ani kroku wstecz. Szefowa KE stanowczo o warunkach dla Rosji
Ani kroku wstecz. Szefowa KE stanowczo o warunkach dla Rosji
Macron przyjechał do USA. Trwają rozmowy o Ukrainie
Macron przyjechał do USA. Trwają rozmowy o Ukrainie
Kraj na celowniku Rosji. Propaganda z Kremla działa
Kraj na celowniku Rosji. Propaganda z Kremla działa
Duda o projekcie nowelizacji ustawy: Nie uderzy we mnie
Duda o projekcie nowelizacji ustawy: Nie uderzy we mnie
Macron i Starmer chcą wpłynąć na Trumpa. Chcą, aby zrezygnował z rozmów
Macron i Starmer chcą wpłynąć na Trumpa. Chcą, aby zrezygnował z rozmów
Kreml liczy na współpracę z nowym rządem Niemiec? Pieskow skomentował
Kreml liczy na współpracę z nowym rządem Niemiec? Pieskow skomentował
330 osób ewakuowano, w tym 200 uczniów. Służby na miejscu
330 osób ewakuowano, w tym 200 uczniów. Służby na miejscu
"Katastrofalna oferta" Trumpa dla Zełenskiego
"Katastrofalna oferta" Trumpa dla Zełenskiego
Dramat w finansach. Hezbollah zalicza zapaść
Dramat w finansach. Hezbollah zalicza zapaść