Na warszawiaków podróżujących komunikacją czekała niedawno miła niespodzianka. Bilety w metrze i autobusach sprawdzał znany sportowiec Przemysław Saleta. Mimo że zawód kontrolera biletów nie cieszy się dużą popularnością, Saleta był traktowany przez zaskoczonych pasażerów z sympatią – szczególnie tych, którzy mogli okazać ważny bilet. Saleta odwdzięczał się miłym upominkiem. Podróżni, którzy jechali „na gapę", mogli nadrobić niedopatrzenie i zakupić bilet na miejscu. Mandatów nie było, choć były upomnienia.
Zobaczcie też: Małysz kierowcą warszawskiej taksówki! [WIDEO]
W ostatnim czasie rzeczywiście Przemysław Saleta kilkukrotnie zmieniał profesje. Jednak działo się to tylko na potrzeby programu National Geographic Channel „Przemek Saleta: Najcięższe zadania”.
Zobaczcie film!