Antyimigranckie hasła na transparentach pod lupą prokuratora. "Nie dla islamskiej dziczy"
Sprawa przyjęcia uchodźców wciąż wzbudza kontrowersje
Policja i prokuratura zbadają, czy treści, jakie pojawiły się na kilku transparentach podczas sobotniej manifestacji antyimigranckiej nie łamały prawa - poinformował wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski.
W sobotę na pl. Defilad odbyło się zgromadzenie "Polacy Przeciw Imigrantom". Po kilkudziesięciu minutach protestujący ruszyli na pl. Zamkowy głośno wykrzykując antyimigranckie hasła. Na transparentach, które nieśli, można było m.in. przeczytać "Islamskie świnie czekamy i łby poobcinamy" lub "Nie dla islamskiej dziczy".
Po marszu opublikowano również film, na którym można usłyszeć, jak uczestnicy marszu śpiewają "Auschwitz Birkenau Sia la la la la".
Tuż po manifestacjach Wojewoda Mazowiecki na swoim profilu napisał m.in. że sprawę kontrowersyjnych haseł na transparentach zbada policja z prokuratorem.
BYŁO POKOJOWOByło spokojnie, choć parę transparentów może budzić wątpliwości. Zbada to policja z prokuratorem. Dla mnie...
Posted by Jacek Kozłowski on 13 września 2015
Według szacunków organizatorów w zgromadzeniu "Polacy Przeciw Imigrantom" wzięło udział ok. 10 tysięcy osób, według obliczeń ratusza - 7 tysięcy. Po manifestacji na pl. Defilad, demonstracja przeszła Marszałkowską i Senatorską, aż na plac Zamkowy.
W tym samym czasie przed pomnikiem Kopernika zebrała się znacznie mniejsza manifestacja "Uchodźcy Mile Widziani", która zgromadziła około tysiąca osób.
Przeczytajcie też: Pijany kierowca przewoził 5-letnie*dziecko*