W Poznaniu chcą odbudować samoloty, które zdobyli na Ławicy powstańcy wielkopolscy
W setną rocznicę Powstania Wielkopolskiego na poznańskim niebie mają pojawić się cztery samoloty - repliki tych, które w styczniu 1919 r. zdobyli powstańcy wielkopolscy, dając początek polskiemu lotnictwu wojskowemu.
To był kluczowy moment Powstania Wielkopolskiego. 6 stycznia 1919 r. powstańcy zdobyli lotnisko Ławica, a wraz z nim blisko 300 samolotów, co było najcenniejszym trofeum walk wyzwoleńczych zdobytych na zaborcach Polski.
Przez kolejne dwa dni wściekli z powodu tak wielkiej straty Niemcy zbombardowali Poznań, ale już 9 stycznia eskadra sześciu samolotów LVG w barwach polskiego lotnictwa wojskowego pod dowództwem sierż. pil. Wiktora Pniewskiego wykonała odwetowy nalot bombowy na lotnisko we Frankfurcie, zrzucając na miasto 900 kg bomb. Zdobycie lotniska i samolotów dało początek polskiemu lotnictwu wojskowemu, użytemu także podczas wojny z bolszewikami w 1920 r.
Aby upamiętnić tamte wydarzenia w Poznaniu narodził się pomysł odtworzenia czterech samolotów, które w 1919 r. zdobyli powstańcy. Idei nazwanej „Wielka Eskadra Niepodległości” wymyślonej przez Politechnikę Poznańską i Polskie Stowarzyszenie Motoszybowcowe przyklasnął Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego.
- To bardzo interesujący projekt. Co roku, 6 stycznia celebrujemy zdobycie Ławicy. Powstanie Wielkopolskie wiele wniosło do naszej polskiej armii, co miało znaczenie dla pierwszych lat niepodległości – mówi Woźniak. – „Wielkopolska Eskadra Niepodległości” to projekt historyczny, a jednocześnie dotyczący przyszłości. Nasza wspaniała wielkopolska historia to nasz fundament tożsamości, dzięki której możemy budować lepszą przyszłość – dodaje.
Samoloty mają powstać w ciągu trzech lat tak, aby mogły uświetnić obchody 100. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego, która przypada 27 grudnia 2018 r.
Maszyny mają zostać odtworzone na podstawie zachowanych starych dokumentacji, ale do ich budowy zostaną użyte współczesne materiały. Oczywiście nie mają to być tylko modele, ale prawdziwe, latające samoloty.
Koszt budowy czterech egzemplarzy oszacowano na około milion złotych. Pomysłodawcy chcą tę kwotę uzbierać ze zbiórki publicznej. Ma ona nawiązywać do akcji, jaką na początku 1913 r. zorganizowała redakcja gazety „Posener Tageblatt”. Jej celem także było zebranie pieniędzy na kupno samolotu, który miał nosić nazwę „Posen”. Ofiarność poznaniaków była jednak tak duża, że zebrane środki wystarczyły nie tylko na kupno samolotu, ale też 300 ha ziemi, gdzie powstało lotnisko Ławica.
Pomysłodawcy projektu „Wielka Eskadra Niepodległości” mają nadzieję, że tym razem będzie podobnie. Na dobry początek marszałek Marek Woźniak wrzucił do puszki 50 euro. Zbiórką wśród poznaniaków ma zająć się komitet budowy, który na razie jest na etapie kształtowania.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .