PolitykaUczeń wygrał wycieczkę do Europarlamentu. Zamiast niej dostał bilet na koncert

Uczeń wygrał wycieczkę do Europarlamentu. Zamiast niej dostał bilet na koncert

Gimnazjalista Kuba ze Zgierza wygrał główną nagrodę w konkursie "Piosenki stanu wojennego". W nagrodę miał pojechać na wycieczkę do Europarlamentu. Ufundował ją europoseł Jacek Saryusz- Wolski. Zamiast wycieczki nastolatek dostał bilet na koncert Perfectu.

Uczeń wygrał wycieczkę do Europarlamentu. Zamiast niej dostał bilet na koncert
Źródło zdjęć: © PAP | Wiktor Dąbkowski

W grudniu 2018 r. Kuba, gimnazjalista ze Zgierza, za wykonanie utworu "Miejcie nadzieję", wygrał pierwszą nagrodę w konkursie "Piosenki stanu wojennego". Konkurs zorganizowała Międzyregionalna Sekcja Oświaty i Wychowania Ziemi Łódzkiej NSZZ „Solidarność” - informuje lodz.wyborcza.pl.

W nagrodę uczeń miał pojechać na wycieczkę do Brukseli. Ufundował ją europoseł Jacek Saryusz-Wolski, który jest liderem listy PiS w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu warszawskim.

- Kuba bardzo się ucieszył. Dawno nie widziałam, żeby był taki zadowolony z prezentu. Podczas gali dostał symboliczny bilet do Brukseli oprawiony w antyramę. I tyle mu zostało, bilet wydrukowany na drukarce. Jak z filmu Barei - opowiada Agnieszka, mama nastolatka.

Pani Agnieszka uprzedziła organizatorów konkursu, że jej syn pisze w dniach 10-12 kwietnia egzaminy gimnazjalne. Okazało się, że wycieczka jest w terminie 7-11 kwietnia, czyli dokładnie w czasie egzaminów gimnazjalnych.

- Solidarność stwierdziła tylko, że przystałam na warunki konkursu. Ale przecież zaznaczałam, że Kuba jest trzecioklasistą - mówi rozgoryczona mama.

"Trafił mnie szlag"

Pani Agnieszka próbowała skontaktować się z biurem europosła Jacka Saryusza-Wolskiego, ale bez skutku. Pracownik biura powiedział jej, że postara się to zorganizować. Po jakimś czasie przywiózł Kubie bilety na koncert Perfectu w Atlas Arenie 13 kwietnia.

- Jak to zobaczyłam, to trafił mnie szlag. Miejsce trybuny, 13 rząd - mówi mama chłopca.

Portal lodz.wyborcza.pl dowiedział się w biurze europosła Jacka Saryusza-Wolskiego, że termin wyjazdu był dużo wcześniej ustalony i nie dało się go zmienić. Poza tym grupa zwiedzająca parlament musi liczyć co najmniej 17 osób. Zapewnił, że jeśli będzie organizowana kolejna wycieczka do Brukseli, to uczeń gimnazjum dostanie o tym informację.

Źródło: lodz.wyborcza.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (151)