Kontrowersyjna decyzja "Solidarności" wywołała burzę w internecie
Nie cichną komentarze po tym, jak Ryszard Proksa, szef nauczycielskiej "Solidarności", podpisał z rządem porozumienie w sprawie podwyżek dla nauczycieli. Usatysfakcjonowana tym wicepremier Beata Szydło ogłosiła "sukces" rozmów ze związkowcami.
07.04.2019 | aktual.: 08.04.2019 03:46
- Jest to sukces, bo pokazaliśmy, że można podpisać porozumienie, które daje dobrą szansę i perspektywę na przyszłość - powiedziała wicepremier Beata Szydło po zakończeniu rozmów ostatniej szansy ze związkowcami. Porozumienie z rządem podpisał tylko Ryszard Proksa, reprezentujący NSZZ "Solidarność".
"Nie ma Solidarności” - krótko skomentował tę decyzję były prezydent Lecha Wałęsa.
"Ktoś wie, gdzie będą wręczane kwiaty premier Szydło za sukces i podpisanie porozumienia? Wyślemy kamerę!" - zażartował na Twitterze Marek Kacprzak z Wirtualnej Polski.
Mecenas Roman Giertych podkreślił, że to "kolejny sukces" wicepremier Beaty Szydło.
"Kolejny sukces premier Szydło. Jutro największy strajk w historii polskiej edukacji. PiS doprowadził do katastrofy w polskiej szkole" - napisał adwokat.
"Rząd gra na podział"
"Po 27:1 pani wicepremier Beata Szydło ma kolejny sukces na koncie. Od początku mówiłam, że będzie jak z protestem osób z niepełnosprawnościami, rząd będzie grał na podział środowiska. Tym razem porozumienie z rządem podpisał szef nauczycielskiej Solidarności, radny PiS" - napisała z kolei dziennikarka Newsweeka, Renata Grochal.
Chodzi o to, że Ryszard Proksa, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty NSZZ "Solidarność”, jest też radnym PiS powiatu ostrowieckiego (woj. świętokrzyskie).
Podobnego zdania jak dziennikarka jest Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka partii Teraz! "Ta sama taktyka co przy niepełnosprawnych. To było do przewidzenia. Zatem jutro strajk nauczycieli. Wszystkim nauczycielom życzę siły, wytrwałości. Jestem z wami" - napisała polityczka.
W kwietniu 2018 r. rząd PiS nie mógł się dogadać z protestującymi w Sejmie rodzicami osób niepełnosprawnych. Podpisał więc porozumienie z Krajową Radą Konsultacyjną ds. Osób Niepełnosprawnych, która jest organem rządowym oraz z Fundacją "Pomóż Innym". Jej szefowa to Ewa Krawczyk, asystentka społeczna Kornela Morawieckiego, ojca szefa rządu.
Czytaj także: "To ustawka rządu z niesolidarną 'Solidarnością'"
"Przybudówka PiS"
"Solidarność po raz kolejny potwierdza, że jest tylko przybudówką PiS. Wstyd. To nie NSZZ (Niezależny Samorządny Związek Zawodowy) Solidarność, a RSZZ (Rządowy Spolegliwy Związek Zawodowy) Solidarność" - skomentował Sławomir Neumann, polityk PO.
Regiony odcinają się od Proksy
Ryszard Proksa w imieniu NSZZ "Solidarność" podpisał w niedzielę późnym wieczorem porozumienie z rządem PiS w sprawie podwyżek dla nauczycieli. Decyzję tę nazwał "sukcesem". Inne zdanie na ten temat mają regionalni przedstawiciele "Solidarności".
Część związkowców oświatowej "Solidarności" zapowiedziała już w sobotę, że jeśli ich szef Ryszard Proksa podpisze w niedzielę niezadowalające dla nich porozumienie, i tak będą strajkować. Nie bacząc na stanowisko związku, strajkować będa nauczyciele z "Solidarności" w Poznaniu, Olsztynie, Toruniu i Kluczborku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl