Wpadka Jacka Saryusza-Wolskiego na Twitterze. Usunął wpis
Europoseł Jacek Saryusz-Wolski chciał pochwalić polskie osiągnięcia, ale... pomylił flagę naszego kraju z flagą Malty.
Saryusz-Wolski udostępnił na Twitterze prognozy Komisji Europejskiej co do wzrostu PKB dla krajów Unii na najbliższe dwa lata. Na grafice widać flagi poszczególnych państw oraz prognozy wzrostu na 2019 rok.
"Polska na 1-szym miejscu w Unii Europejskiej względem wzrostu gospodarczego wg Komisji Europejskiej, 5,2 proc.!" - napisał polityk. Nie spostrzegł, że KE - owszem - prognozuje wzrost na poziomie 5,2 proc., ale nie dla Polski, tylko dla Malty, która również ma flagę w barwach biało-czerwonych. Prognozy wzrostu PKB dla Polski na najbliższe dwa lata zostały z kolei obniżone. Według KE, w 2019 r. polski PKB wzrośnie o 3,5 proc., a w 2020 r. o 3,2 proc.
"To musi być fejk" - pisali internauci. Szybko jednak pojawiły się screeny wpisu, który podała dalej m.in. wicewojewoda opolski Violetta Porowska.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ostatecznie wpis został usunięty.
Saryusz-Wolski kontra Tusk
O Saryuszu-Wolskim było głośno w ubiegłym tygodniu. Powód? Atak europosła na szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Saryusz-Wolski stwierdził, że sprzeniewierzył się on polskim interesom, popierając nagonkę na nasz kraj. - Nie zasługuje na wysokie urzędy, tak na urząd szefa Rady Europejskiej, jak i na urzędy polskie - przekonywał europarlamentarzysta.
W listopadzie z kolei europoseł mówił, że Tusk jest "nieformalnym liderem opozycji totalnej". Wyraził wtedy gotowość do startu w wyborach prezydenckich, jeśli o urząd ten będzie się ubiegał również Tusk. Potem, pytany, czy nadal chciałby wystartować w wyborach prezydenckich, odparł: "Nie chcę, ale mogę musieć".
Przypomnijmy, Saryusz-Wolski stanął w szranki z Tuskiem w wyborach na przewodniczącego Rady Europejskiej. Startował z poparciem rządu Zjednoczonej Prawicy. Europoseł otrzymał tylko jeden głos - właśnie z Polski.
Zobacz także: Nowy ruch Tuska. Hanna Gronkiewicz-Waltz składa deklarację
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl